nie wszystkie muzea mieszcza sie w Polsce. zreszta, nawet w PL sporo muzeum jest juz calkiem normalne.
nie chce wyciagac przykladu NL, gdzie muzeum z definicji sa tak projektowane, ze wszystko jest do dotykania i interakcji. bo wszyscy wiedza, ze rozwydrzona holenderska dzieciarnia i tak bedzie macac i tak... a ochrona moze miec uwagi do zwiedzajacych w kontekscie, zeby plecaka nie rozpinac, bo ochroniarz moze nie wszystko zauwazyc, w odroznieniu od zlodzieja.
zreszta, w wielu muzeach ochrony nie ma (w XXI do nadzoru mozna tez wykorzystywac kamery) a pracownicy, ktorych spotyka sie po pomieszczeniach, nie sa w roli Cerbera a pomocy. wskaza droge, podpowiedza, wysluchaja pytan,...
nie robmy z patologii normalnosci, prosze...