Jeszcze jedno - czy czasem Canon 650D nie jest wyposażony w możliwość aktualizacji firmware OBIEKTYWU za pośrednictwem body? O ile pamiętam, to tak, jako jeden z pierwszych Canonów. No i teraz pewnie dandelion gadając z aparatem robi to tak, jak obiektyw, którego firmware nie udało się poprawnie zaktualizować. Jeden z moich dandelionów potrafi raportować horrendalnie wysokie minimalne otwory względne rzędu f/99. Może to skłania 650D do wyciągnięcia takiego wniosku? Albo nabrało nagle znaczenie parę bitów w ramkach wymienianych pomiędzy obiektywem a aparatem, które dotąd były pomijane przez body a 650D ich nie pomija? To też jest wytłumaczenie zaistniałej sytuacji.
Aktualne pozostaje pytanie - czy są stare dandeliony które działają z 650D?