Raczej na odbijające się promienie od lustra wody ,co daje w efekcie przepalenie ,aczkolwiek nie do końca.
zasadnicze pytanie - walisz foty na auto? bo pytanie z kategorii podstawowych zagadnień.
jak nie przepalić? naświetlać na niebo i wyciągnąć w lr coś z cieni bądź dopalić cienie lampą?
a może ettr?...
ebe ebe
na co to
Ostatnio edytowane przez horak ; 31-12-2012 o 13:39
Nie używam auto za to praktycznie zawsze av. Pytanie może i banalne ale już rozwiązanie tego problemu nie jest takie oczywiste. Często używałam na plaży lampy na sankach ale jej świato jest dość twarde a chodzenie z parasolką w celu zmiękczenie i rozproszenia nie jest za wygodne. Poszukuję rozwiązanie najbardziej optymalnego między jakością a komfortem na wakacjach. Wydaje mi się, że jednak ciężko jest zrobić w tych warunkach zdjęcie w południe bez profesjonlnych lamp i modyfikatorów ich światła. W prawie wszystkich książkach jest napisane aby unikać robienia zdjęc w tym czasie więc nie jest to taki banał o jakim piszesz.
Lampa "na wprost" w ettl ustawiona na ok. - 1ev i bedzie dobrze. Jak minus jeden za malo to minus 1 i 1/3.
Wyciąganie z cieni w LR to zbrodnia popełniona na fotografii. Naprawdę.
Happy New Year. U mnie już za dwie godziny będzie
Edit: aparat w trybie M oczywiście.
Ostatnio edytowane przez Janusz Body ; 31-12-2012 o 14:01
Janusz,
Old enough to know better - but I do it anyway.