Cos niedobrego dzieje sie z Canonem Polska, od tygodnia poszukuje pewnego obiektywu, obdzwonilem sporo miejsc (sklepy, hurtownie) i wszedzie powiedzieli mi, ze zaopatrzenie w szkla Canona szwankuje. Podobno, pisze "podobno", bo tak slyszalem w tych miejscach gdzie dzwonilem, ze Polske ma przejac centrala Canona w Amsterdamie, a dotad bylismy obslugiwani przez Wieden. Co Panowie na to? A co do marketingu Canona i Nikona, to powiem jedno: Canon ma nas gdzies. Z tak dziwnie dzialajaca firma jeszcze sie nie spotkalem. Oto przyklad. Wiosna kupowalem 1Ds mark II. Cena w centrali tej firmy w Polsce byla o pare tysiecy wyzsza niz wsklepie internetowym. Sprzet kupilem w dobrym, sprawdzonym sklepie internetowym, mam na niego polska gawrancje, jestem z tego aparatu bardzo, ale to bardzo zadowolony i nie zamienilbym go na zaden inny, ale robi mi sie slabo na sama mysl o wiosnie, kiedy gwarancja sie skonczy, a sprzet wartosci samochodu nawali - gwarancja jest tylko na 12 miesiecy!!! W stanach za doplata paru dolcow daja 3 lata. Cos tu panowie nie gra w tym Canonie Polska i jestem ciekaw, kiedy szefowie z Azji skumaja sie o co w tym chodzi i wezma to cale towarzystwo za d... No i wracajac do marketingu, z Nikona ciagle dostaje maile z info o promocjach, konkursach itd, cholera wie skad oni maja moj adres, a w Canonie - pomimo, ze tylko tym roku wydalem na ich sprzet kilkadziesiat tysiecy zlotych nikt nawet nie wie o moim istnieniu :-) Teraz znowu chce kupic ich sprzet za pare tysiecy (ow nieszczesny obiektyw) i musze ich jeszcze prosic, zeby mi go sprzedali :-) Jak w Misiu, nie? :-))))))