To nieporozumienie, wynikające z nieprzeczytania tekstu R. Cicala.
"We have no way to tell with third party lenses if the central points are acting as single or dual-cross. (Other than knowing the dual-cross sensors are NOT active if the maximum aperture of the lens is smaller than f/2.8, because Canon has said that.) Anyway, for purposes of this post, we’ll call them all Group C, because that’s all we can tell."
Tłumaczenie:
"Nie możemy w żaden sposób odróżnić przy obiektywach "third party" [ani też Canona - przypisek tłumacza] czy punkty centralne funkcjonują jako pojedynczo czy podwójnie krzyżowe. (Poza tym, że wiemy, że podwójnie krzyżowe czujniki NIE są aktywne jeśli maxymalny otwór jest mniejszy niż f/2.8, bo tak powiedział Canon.) W każdym razie, dla celów tego postu nazywamy je wszystkie Grupą C, dlatego, że to wszystko, co możemy stwierdzić."
A więc, podsumowując: Jedyna różnica między A, B, i C to liczba punktów podwójnie krzyżowych, czego nie da się sprawdzić eksperymentalnie. Cicala mówi, że Sigma 35/1.4 jest co najmniej C, według mnie prawdopodobnie jest A. Chyba, że Canon wyłączył "podwójną krzyżowość" dla obcych szkieł celowo i złośiwie, chociaż, oczywiście, nie ma zadnej wątpliwości, że każde szkło f/1.4 mogłoby z nich korzystać.
Nie mam zielonego pojęcia, prócz domysłów (graniczących z pewnością), że na takie działania "idzie" lwia część energii korporacji. Niestety (dla nas szarych robaczków), droga prowadzi donikąd, ponieważ po drugiej stronie (sigma, tamron, tokina) nie siedzą przecież niedorozwoje![]()
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
Po pierwsze nie wiemy jak jest więc wyciąganie takich wniosków jest przedwczesne, po drugie donikąd? Dla Canona prawdopodobnie prowadzi do zwiększenia zysków co dla takiej korporacji jest jak najbardziej celowe i zrozumiałe. Wiele firm wykorzystując swoja pozycję rynkową stosuje taką politykę i raczej się to nie zmieni.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Ok, nowe wnioski z wczorajszego wesela, co do Sigma 35/1.4
- podczas zabawy weselnej w trybie Servo jest bezuzyteczna - bez wzgledu ktorym czujnikem AF sie ostrzy (szczatkowa ilosc trafionych ujec, zakladam czysta przypadkowosc)
- w trybie one shot, na bocznych czujnikach odrobine lepiej, ale w zasadzie do powaznej pracy odpada
- w trybie one shot, na centralnym czujniku b. celna (trafia prawie zawsze)
Czemu tak, dlaczego? - nie wiem, pisze jedynie co zaobserwowalem juz na kilku zleceniach.
W kosciele Sigma daje rade, na centralnym punkce wszystko trafione, na bocznych w wiekszosci trafione.
Na przygotowaniach (w szczegolnosci ubieranie sukni) tez trzeba uzywac centralnego czujnika, zeby byc pewnym trafienia bo na bocznych 50/50 trafien..
.. wynika to pewnie z faktu ze fotografujemy jakby nie patrzac obiekt w ruchu
W plenerze zero problemow gdy slonce w pelni i przy statycznych ujeciach - obojetnie ktorym czujnikiem.
Skutecznosc mocno spada gdy focimy w zacienionych miejscach bocznymi punktami (na centralnym jest ok)
Moral z tego taki, ze jak chce sie uzywac Sigme 35/1.4 to w zasadzie jest sie zmuszonym do uzywania wylacznie centralnego czujnika AF
Boczne sa uzyteczne wylacznie gdy jest duzo swiatla.
Troche lipa, przyznam szczerze.. nie wiem jak 35L, ale z 24L nie mam takich problemow.
Celnosc 24L zaowazalnie spada, gdy sa gorsze warunki oswietleniowe, ale to jest dalej uzywalne szklo i nie boje sie ze strace jakies ujecia.
A w przypadku Sigmy 35/1.4 to tylko srodkowy czujnik zeby miec pewnosc ostrych zdjec (szczegolnie gdy jest ciemno, albo zdjecia w ruchu)
Musze sie nad tym wszystkim zastanowic, czy zamienic Sigma 35/1.4 na 35L dla komfortu mozliwosci pracy na bocznych punktach w gorszych warunkach oswietleniowych.
Bo jednak 35mm na FF to jest wprost uzalezniajaco wygodna ogniskowa.
Teraz rozumiem te liczne opinie mowiace o tym - ze jakby sie uprzec to caly slub mozna zrobic na 35mm ;]
PS. Wszystkie powyzsze opisy dotycza pracy na przeslonach f/1.4 - f/2.0
Fuji X-H2 | Fujinon 16/1.4 | Fujinon 35/1.4 | Viltrox 75/1.2
Moje zdjęcia: https://flickr.com/photos/maciej_k/
No i to jest rzetelny/wyczerpujący post - dzięki kolego, właśnie rozwiałeś moje już co prawda minimalne ale jednak wątpliwości.
No to ostatecznie idzie zamówienie na C35 L
nie ma sprawy
nie zrozumcie mnie zle, ja nie napisalem ze Sigma 35/1.4 ma slaby AF
AF jest bardzo celny, o ile uzywa sie srodkowego czujnika.
w takim ukladzie ciezko o nietrafione zdjecie.
problemy sie zaczynaja w gorszych warunkach oswietleniowych, i gdy chcemy uzyc bocznych punktow.
caly dowcip polega na tym, ze ja kupilem 5DIII w zasadzie glownie i przede wszystkim dla bocznych punktow AF
a tu wychodzi na to, ze mimo iz mam sporo bocznych krzyzowych punktow, to sa bezuzyteczne w reportertce - korzystajac z Sigmy 35/1.4
na szczescie mam 24L, ktory do repo imho sprawdza sie lepiej niz 35mm (w moim pojeciu repo to przede wszystkim UWA), wiec zakladajac ze Sigma 35/1.4 tylko na plenery i kosciol, to zakup tego szkla za 3600 pln to dobry deal.
tak samo dobrym pomyslem jest setup 6D + Sigma 35/1.4, bo 6D ma jeszcze czulszy centralny czujnik AF od 5DIII, bocznych w 6D nie uzywa sie z zasady, a cena samego 5DIII to wiecej niz laczna kwota za 6D + Sigma 35/1.4
ale kiepskim pomyslem jest zakup Sigma 35/1.4, gdy ma sie 5DIII i na tym obiektywie chce oprzec glowna prace w reportazu.
kiepski pomysl z tego wzgledu, ze glowny atut 5DIII w postaci skutecznych bocznych punktow AF - na dzien dobry przestaje miec znaczenie.
nie mialem 35L w rece, ale jezeli AF w tym obiektywie pracuje podobnie jak w 24L, to stwierdzam z cala pewnoscia, ze jest to zdecydowanie pewniejszy AF niz w Sigma 35/1.4, ze wzgledu na mozliwosc korzystania z bocznych punktow AF.
Fuji X-H2 | Fujinon 16/1.4 | Fujinon 35/1.4 | Viltrox 75/1.2
Moje zdjęcia: https://flickr.com/photos/maciej_k/
Od siebie dodam że po złożeniu lampy i wspomaganiu AF za pomocą IR Sigma trafia całkiem nieźle nawet w ciemnicy -skuteczność ok 60% więc i tak lepiej niż jakikolwiek mój słoik. Nie wiem jak wypada w takich warunkach 35mm od Canona, jak dla mnie Sigma daje radę
No tak, ale najbardziej ekstremalne warunki dla obiektywow - czyli zabawa weselna, na slabo oswietlonym parkiecie, z swiatlem kapeli/DJ'a w tle, to jednak za wysoka polka dla tej Sigmy(no chyba, ze ostrzenie wylacznie centralnym czujnikiem)
W zasadzie reportaz z zabawy weselnej, ze slabym oswietleniem to najciezszy (i najskuteczniejszy) test dla obiektywow i puszek - pod kątem pracy AF
Jezeli chce sie pracowac na malych przyslonach (f/2.0 lub bardziej), to poki co z moich doswiadczen wynika jasno, ze 24L nadaje sie do tej roboty (i od biedy C50/1.4 i 50L)
Sadzac po opiniach 35L bez problemu podczas zabawy weselnej
C85/1.8 rowniez.
85L nie-e
C100/2.0 oraz 135L bez problemu, jezeli mozna zejsc z czasem do 1/200
Dalej to nie wiem ;]
(Jest wogole ktos, kto uzywa do weselnego repo ogniskowej dluzszej, niz 135mm? )
Ostatnio edytowane przez BeatX ; 16-06-2013 o 17:00
Fuji X-H2 | Fujinon 16/1.4 | Fujinon 35/1.4 | Viltrox 75/1.2
Moje zdjęcia: https://flickr.com/photos/maciej_k/