a ja zazdrosze sklepów gdzie mozna zobaczyć tyle sprzetu, nic tylko brać![]()
Do zdjęć mam wszystko, prócz talentu...
(R6, RP, RF 15-35 f/2.8L, RF 28-70 f/2L, RF 100 f/2.8L, RF 70-200 f/2.8L, EL-1, 470EX-AI)
No ewidentnie widać, że dystans jej nie straszny ;-)
Kurczę wygląda na to... postarali się![]()
Wiesz - to nie pierwszy przypadek, kiedy to juz byly testowane na CB alternatywy eLek i wszystko bylo super, tylko... jak ludzie mieli kase to i tak w wiekszosci siegali po eLki![]()
to samo chciałem napisać sorki ale nie jestem wyznawcą kultu L i głupi tez nie jestem aby przepłacać do starej eLki 2 tyś zł. tylko po to aby poczuć sie lepiej, że mam Lmoże teraz Ci wszyscy co nie potrafia pogodzić sie z faktem, że wreszcie Sigma przegniła Canona w kwesti optyki za dużo mniejsze pieniądze i za wszelką cene będą ją ganić bez względu jakaby nie była. Tak to wygląda.
Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.
Ja w Warszawie w SIGMA PRO CENTRUM podpinalem trzy sztuki do mojego 5DI , z bliska bylo idealnie ( ostro jak ciecie lancetem ) natomiast przy zwiekszaniu odleglosci od fotografowanej osoby wykazywala logarytmicznie postepujacy BF , na kazdej sztuce praktycznie tak samoto co mnie bardzo pozytywnie zaskoczylo to szybkosc AF , jedyne szklo do ktorego moge go porownac to ( AF-S 24-70 z D700 ) blyskawica
Też nie jestem wyznawcą L, ale doceniam te obiektywy przede wszystkim za w miarę niezawodny układ AF. To, że S daje maszynkę do kalibracji oznacza ni mniej więcej tyle, że spodziewa się problemów z AF także w nowych konstrukcjach. Tylko z uwagi na fakt, że jestem amatorem, trzymam S 50/1.4 - po prostu mogę sobie pozwolić na chimeryczny AF i w razie czego powtórzyć ujęcie. Jako zawodowiec bym tego nie zdzierżył. Jeśli początkowe zachwyty nad S 35/1.4 potwierdzi więcej osób, szkło na różnych korpusach i po dłuższym czasie eksploatacji zachowywać się będzie przyzwoicie, również chętnie zachowam 2k PLN w kieszeni. Ale jak na razie sceptycyzm (wynikający z praktyki a nie opinii w necie) do obiektywów firm niezależnych pozostaje.
Sprzęt - dekielek z przyległościami.
Fumare humanum est!
Po pierwsze - jestem fanek eLek. Po drugie - od lat twierdziłem: nic poza szkłami canona. Jednak obie te kwestie zostały zburzone tą sigmą. Jest świetna. Sprawa do GRUNTOWNEGO przemyślenia przez księgowych canona. Nawet wierni fani zmęczeni horrendalnymi cenami nowych canonowskich szkieł kierując się rozsądkiem dadzą zarobić konkurencji.
Mała spiżarnia: duża puszka, mniejsza puszka, pudełko sardynek, 5 słoików i naleśnik na deser