Szybkość*wyostrzania, a celność wyostrzenia to dwie rzeczy. U mnie Lka była szybsza ale mniej celna w gorszych warunkach, a Sigma celniejsza chociaż ciut wolniejsza, jednak te cechy są (dla mnie) na tyle nie wielkie, że mógłbym pominąć w praktyce. Nowa-lepsza puszka leczy obiektywy z takich kompleksów, niestety na abberację nawet oprogramowanie często nie pomagało. A tak patrząc po starych zdjęciach to eLka mniej kontrastowa pod światło była. Prawdę mówiąc nawet jakby teraz cena tych 35mm była identyczna to nie wróciłbym do eLki, bo nie widziałbym sensu, chociaż i tak był to świetny obiektyw mimo swoich wad.