U mnie na początku musiałem dac -3 na 6D. Po paru tys klapnięć zauważyłem ze ostrość zginęła, a konkretnie przesunęła sie do tylu, wiec musiałem skorygować na +5 i teraz jest ok. Dziwne ale prawdziwe - zastanawiam sie czy sam nie nawaliłem, bo raz złapałem sie na tym ze zmieniałem obiektyw na włączonym body z 50 1.4 na ktorym właśnie miałem ustawione +5. Ale przecież to nie powinno mieć żadnego znaczenia?