Lampe mialem zalozona i wlaczona caly czas, ale tylko dla wspomagania AF.
Jedynie na weselu blyskalem ;]
Ciezko tak dokladnie oszacowac, ile zdjec mialem nieostrych.. ale mniej wiecej to powiedzmy, ze bylo:
- przygotowania: 5% nietrafionych
- kosciol: 10% nietrafionych
- wesele: 40% nietrafionych
Z tym, ze na weselu caly czas testowalem rozne tryby pracy Servo (nie jest tak rozowo jak myslalem), stad duzo zdjec mialem nietrafionych.
Na One Shot raczej trafial, ale z kolei ciezko trafic szybko tanczaca pare weselnikow, jak glebia ostrosci na f/1.4 ma 2mm ;]
Takze z tymi nierafieniami podczas zabawy weselnej to nie wiem do konca ile w tym udzialu mojego - jako operatora, a ile blednie dzialajacego ukladu AF w Sigma 35/1.4
Ale dla pocieszenia napisze, ze 24L wcale mniej nie pudlowal
A warunki na weselu byly okropne, doslownie ciemnosci egipskie.
Zeby naswietlic zdjecie wylacznie zastanym swiatlem, to musialem zejsc do ekspozycji ISO 12800, f/1.4 1/80
Wiec mozna sobie wyobrazic jaki mrok panowal.
To tez ma wplyw na skutecznosc pracy AF obojetnie czy w body, czy w obiektywie.
PS. Teraz mam zaktualizowane firmware aparatu do wersji 1.2.1, w ktorym poprawiono miedzy innymi prace AF przy wspomaganiu diody z lamp speedlite.
Domowe testy potwierdzaja, ze teraz jest zaowazalnie szybciej, wiec pewnie bedzie to mocno odczowalne na weselu, co przelozy sie na mniejszy odsetek nietrafionych zdjec ;]