Żeby cokolwiek wynieść z testów DXO trzeba bardzo dokładnie przeczytać jak one sa robione, a i tak nie wszystko jest jasne/jawne. (Na ogół robione sa tak, żeby wygrał Nikon)
Po pierwsze, DXO nie dysponuje sprzętem (optycznym hardware) do testowania samych obiektywów, tylko posiada kopię programu Imatest, tak jak optyczne i inni. Dlatego pierwsze strony zajmuja wszelkie słoiki różnych producentów przypięte do Nikonów, bo dostaja wysokie premie za "ostrość". Wyniki Dxo dotycza zestawu słoik-puszka. Oczywiście nie ma testów Canonów na Nikonach.
Po drugie, nie ma spójności i jest sporo błędów (przynajmniej mam nadzieję, że sa to tylko pomyłki). Żeby skompromitować DXO lensmark
i pośmiać sie z DXO
wystarczy poröwnać EF 35/2 IS (wg. Dxo najlepszy obiektyw Canona) na 6D z Distagonem 35/2 na Nikonie D600. Zapraszam do zabawy.
Wnosek dla nie jest taki, że DXO lensmark jest zupełnie bezwartościowe jako ranking obiektywów.