Kolega mnie zle zrozumial... Nie mowie, ze FF nie jest lepsze... Jest oczywiste, ze aparat FF ma duza przewage.. Bezdyskuyjnie.
Jednak dla amatora fotografi, ktory robi zdjecia nie profesionalnie a hobbystycznie, wydanie 2 lub 3 razy tyle pieniedzy nie poprawi zdjec o tyle samo... MAm na mysli to, ze kupno FF nie sprawi, ze zdjecia nagle zaczna wychodzic... Moim zdaniem, opanowanie sztuki fotografii nadal jest wazne i moim zdaniem wazniejsze niz to czy sie ma FF czy APSC czy Micro 4/3 (pomijam iPhony itp.... bo tutaj granica sie konczy)
Ja sam bym chetnie 'wskoczyl' w FF ale na dzien dzisiejszy nie wydaje mi sie, ze mam wystarczajace doswiadczcenie, aby wykorzystac potencjal aparatu FF... Oczywiscie sytuacja jest inna, kiedy nei liczy sie zawartosc portwela.. Wtedy bym sobie nawet duzy format zafundowal
Wszystko zaley gdzie masz granice... Dla niektorych dobre zdjecie to tylko duzy format....Do perfekcyjności temu zestawowi jest bardzo daleko...