Ja też miałem oba szkła. Nawet trzy z tych dwóchZacząłem od 17-40 (używka). Było gorzej niż średnio - właśnie z ostrością. Zamieniłem na 17-55 i tu był duży przeskok na +. Ale budowa, kolory - nie te. Światło 2.8 w plenerze czy stabilizacja na tak krótkich ogniskowych to żadne zalety 17-55. Wróciłem do wyselekcjonowanej nówki 17-40 (pewnie rocznikowo też młodszej od poprzedniczki) i powiem tak - to są dwa różne szkła (stara i nowa 17-40)! Teraz 17-40 w przypadkach "zdjęciowych" a nie "tabelkowych" niczym nie ustępuje 17-55, inne zalety przemawiają wyłącznie za 17-40.
Sprzęt - dekielek z przyległościami.
Fumare humanum est!
Przyjżałem się wymienianym wyżej szkiełkom i kupiłem SIGMA Dc 17-50/2,8 EX HSM. Koszt 3,2 k ale mogę stawać w zawody jak chodzi o ostrość, z kolorami był bym ostrożniejszy bo rzecz bardziej subiektywna.;-)
R6, Tamron SP 17-50/2,8 Di VC USD G2, , C 70-200/4 L IS, SAM 14/2.8, 580 EXII, C RF 100-400, C RF 50/1.8, C RF 16/2.8
Odkopując trochę temat - napaliłem się ostatnio trochę na zakup C 17-55 2.8, chcąc przy okazji wykorzystać cashback, stanęło na tym, że szkło kupię w fotojokerze i co się okazało? W dwóch z trzech salonów w Krakowie (do trzeciego jeszcze nie dotarłem, może uda się jutro) mieli te szkła na sklepie, ale w każdym z jakimiś syfami w środku, w jednym był to albo pojedynczy pyłek, albo jakiś odprysk w środku (trudno było zidentyfikować dokładnie), a w drugim cała masa pyłków. Ja zdaję sobie sprawę, że nie uchronię się przed jakimiś syfkami w szkle, no ale bez przesady, nowe egzemplarze żeby tak miały
Co prawda na jakoś zdjęć to nie wpływało, ale ja nie chcę kupować nówki sztuki z prezentem w środku...![]()
Taaaten obiektyw miał swego czasu przydomek "wielka kobyła zasysająca kurz".
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
Ja kupiłem na cyfrowe.pl
Jak dotad żadnego kurzu a ponad 1,5 roku go mam... Wydaje mi się, że to były wystawowe sztuki...
Co do samego obiegtywu to już chyba wszystko napisane
Zobacz na cyfrowych![]()
Zepsuty Canon 500D + Grip czekający na upgrade | C17-55 2.8 IS, C75-300 USM, C50mm 1,8 | Nissin Di622 Mark II, 2x YN460 + Phottix Aster | Benro A1980F + B-00+PU-40 M8 | Garść filtrów kolorowych dla Cokin P |
Tak, to były sztuki z wystawy, czekam na taką z magazynu, zobaczymy co będzie, ale swoją drogą to porażka wg mnie, że stoją na półce i się kurzą...
... musze się przyznać, że dzisiaj odkryłem pierwszy pyłek na moim
.. poza tym to nie jest tak, że stoją i się kurzą... Taki obiektyw jest ciągle podpinany do testów a warunki nie są najlepsze...
Ostatnio edytowane przez flankerp ; 05-05-2013 o 17:53
Zepsuty Canon 500D + Grip czekający na upgrade | C17-55 2.8 IS, C75-300 USM, C50mm 1,8 | Nissin Di622 Mark II, 2x YN460 + Phottix Aster | Benro A1980F + B-00+PU-40 M8 | Garść filtrów kolorowych dla Cokin P |
Kazdy wie, ze te obiektywy wciaagaja kurz i niestety nikt i nic tego nie zmieni chyba, ze by wprowadzili nowa zabudowana wersje ale ceny to pewnie po 5k by latały albo i wiecej... Moze doczekamy sie takiej wersji bez czerwonego paska :P
Witam serdecznie wszystkich uzytkownikow. Moj poprzedni, bardzo rozbudowany post chyba nie poszedl, wiec tym razem w skrocie. Decydujac o zakupie 17-55 mialam mozliwosc kilkudniowego przetestowania 5 egzemplarzy. Optycznie wszystkie byly perfekcyjne, nie ma sie do czego przyczepic, no moze czasem winietowanie, ale tez bez tragedii. Jezeli chodzi o kurz, to moim zdaniem zbiorowa histeria na jego temat, w tym akurat obiektywie jest zupelnie nie na miejscu. Kazdy zoom i wiekszosc stalek beda zasysac pylki. W stalkach, mozna to ograniczyc zakladajac filtr (ale tylko ograniczyc, bo wiekszosc obiektywow ma juz fabrycznie zamontowany kurz i nawet jesli od razu go nie widac, to predzej czy pozniej i tak przeskoczy z plastiku na szklo), natomiast w zoomach zaden filtr nie pomoze, bo kurz zasysany jest przez tubus, podczas zmiany ogniskowej. KAZDY z 5 testowanych przeze mnie obiektywow mial "na dzien dobry" pylki. Z ta roznica, ze jedne wiecej, inne mniej. 4 w srodkowej sekcji, 1 pod przednia soczewka. 1 z nich mial ryse na jednej z wewnetrznych soczewek, taka na pol jej srednicy.
Duzo powazniejszym problemem jezeli chodzi o ten obiektyw, jest pierscien do manualnej regulacji fokusa. W zaleznosci od egzemplarza, moze on byc bardziej lub mniej dopasowany. Warto podczas zakupu zwrocic uwage na to, zeby nie byl on zbyt luzny, bo wtedy blyskawicznie wlazi pod niego piach, i wcale nie trzeba wytarzac obiektywu w piaskownicy, wystarczy uzyc go podczas wietrznej pogody w "odpowiednich" warunkach i gotowe. Canon nie wyczysci tego pod gwarancja i trzeba bedzie zaplacic.
Podsumowujac i odpowiadajac na pytanie. Kurz jest obecny w kazdym obiektywie, nawet tym prosto z fabryki, rowniez w L-kach. Jesli jeszcze go nie widac, to niedlugo bedzie sie go dalo zobaczyc. Filtr UV czy polaryzacyjny nie pomoze ograniczyc zakurzenia obiektywu. Kurz nie ma wplywu na jakosc obrazu, ale moze miec wplyw na cene jesli bedziemy chcieli obiektyw odsprzedac. W obiektywie 17-55 kurz spod przedniej soczewki mozna w bardzo prosty sposob samodzielnie usunac ale nie polecam robic tego przed uplywem okresu gwarancyjnego. Jezeli chodzi o sposoby na ograniczenie zakurzenia obiektywu, polecam regularne odkurzanie torby na sprzet + regularne usuwanie paprochow z tubusa.