Miałem lub mam wszystkie szkła poruszane w tym wątku. Nie będę powielał już podawanych argumentów, napiszę coś innego. Miałem 17-55, sprzedałem i zostałem z 17-40. Dlaczego? Do krajobrazów i tak się dziurę przymyka, natomiast we wnętrzach DLA MNIE 2.8 czy 4.0 to jeden pies - jedno i drugie trzeba dopalać lampą. Pozostałe atuty jak wykonanie, stały rozmiar, oddanie kolorów - na korzyść L-ki. Jasne szkło to w/g mnie 1.4, 1.8 czy 2.0, argument 2.8 w 17-55 nie powalił mnie.