Mam 70-200 f/2.8IS (od 4 lat) i miałem 17-55 f/2.8 (3.5 roku). O ile w 17-55 nazbierało się dość dużo kurzu, o tyle w 70-200 nie ma go jeszcze wcale (pewnie jest ale go nie widać gołym okiem). O ile kurzu na przedniej soczewce nie zobaczymy na zdjęciach to tak zupełnie bez wpływu na zdjęcie nie jest. Paproch na przedniej soczewce pogorszy tylko rozdzielczośc, ale to nie sa wartości którymi chyba trzeba zaprzątać sobie głowę.
17-55 sprzedałem tylko daltego że zmieniłem puszkę na FF i już mi nie potrzebne, ale jest to najlepsze szkło pod APS-C, nawet z kurzem w środku. Jak kogoś stać to nie ma się co zastanawiać.