Wysyłałem tym ubezpieczone:
Polkurier.pl
przy wysyłce sprzętu za tysiące PLN nie ma co kilku PLN skąpić. Więc ubezpieczyć i się nie przejmować. Nie zgubią.![]()
Wysyłałem tym ubezpieczone:
Polkurier.pl
przy wysyłce sprzętu za tysiące PLN nie ma co kilku PLN skąpić. Więc ubezpieczyć i się nie przejmować. Nie zgubią.![]()
"C’est en faisant n’importe quoi, qu’on devient n’importe qui!”
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Doczytaj jakie numery dzieją sie z korektami faktur za pierwsze miesiace dzialania nowego systemu pomiaru paczek. Mnostwo firm dostalo zawyzone faktura na kilkadziesiat tys. zł. To nie kwestia smarowania w internecie, tylko faktycznego stanu rzeczy.
§ Oszustwo przez UPS - Zawyżenie kosztów za wysyłki
Znam osobiscie dwie firmy ktore tez to dotknelo. Przy malych paczuszkach roznica nie jest duza, ale przy duzy gabarytach roznica na jednej paczce potrafi dojsc do kilkuset zl .. reklamacje nic nie dają.
Ja po przykrych doświadczeniach z kurierami różnej maści wróciłem do narodowego operatora, czyli Poczty Polskiej.
A miesiąc temu wprowadzili mnie w lekkie osłupienie... plecak wysłany o godz. 19 w Łodzi, dotarł do mnie, do domu, przed godziną 9 rano następnego dnia.
Nie miałem jeszcze przypadku żeby mi coś wcięło ale pewnie zdarza się.
Rekord w czasie doręczania pobił DHL... paczka z Ciechanowa (około 80km) dotarła do mnie po ponad 3 tygodniach, została znaleziona dopiero podczas sprzątania samochodu ;-)
Nu, rozwinięcie skrótu UPS na United Package Smashers wziął się oczywiście z niczego ;-)
Z tą firmą akurat ja osobiście problemów nie miałem, ale pewnie dlatego, że jestem wyłącznie odbiorcą przesyłek nadawanych za jej pośrednictwem.
Generalnie nie ma na rynku firm bezproblemowych (testowałem K-EX, Siódemkę, Szybką Paczkę/PDP, DHL), ale najmniej problemów sprawia jednak DHL.
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it
Kiedyś odbierałam osobiście obiektyw z Allegro dla kolegi, bo sprzedawca był z Gdańska.
Kolega zażyczył sobie wysyłki zwykłą (nieubezpieczoną) paczką na poczcie.
Nie wiem, czy bym się osobiście na coś takiego zdecydowała, ale ;-)
Chyba nigdy nie zapakowałam niczego tak pancernie. Doszło bez problemów za jakieś 15zł chyba.
Z nadawaniem detalicznym miałam kontakt tylko przy dokumentach -- najtaniej i najelastyczniej wychodził DHL.
www.najeli.pl * fb.com/najeli.fotografia
C5 * C5d * C40d * C17-40/4L * C50/1.4 * C85/1.8 * C100/2.8L * C70-200/4L * Samyang 8mm * 430exII
I tu jest chyba sedno :smile:
Małe mam doświadczenia, ale jakieś mam - wysyłałem pięć razy sprzedawane obiektywy Pocztą Polską paczką priorytetową nieubezpieczoną (wg życzenia kupującego) i pięć razy doszły bez uszczczerbku. Co prawda za każdym razem zużyłem ładnych kilka metrów folii bąbelkowej i nie wkładałem w najmniejsze mozliwe pudełko. I za każdym razem była odpowiedź, że odbiorca co prawda się wsciekał przy rozpakowywaniu, ale szkło w środku było caluteńkie![]()
kiedyś Canon, teraz Fuji
Bardzo często korzystam z DHL, wysyłka / odbiór, niestety moje paczki wysyłane zasze oscylują w okolicy 40 zł. czy to obiektyw lub inny towar duży czy mały, kurier z reguły dostarcza paczkę na czas ale do sąsiadów (co mi osobiście pasuje z uwagi na to, że w godzinach rannych -pracuję, z tym że bez powiadomienia że tam właśnie u nich zostawił), ostatnio bolączką jest to że dając nr do kontaktu - kontaktu tego nie ma i jak trafię na kuriera, który jednak nie zostawił u sąsiadów, to paczka kursuje pomiędzy magazynem i moim adresem kilkakrotnie co wydłuża czas, w zależności od stanu psychucznego pani w centrali magazynów bywa różnie od awantury po grzeczną rozmowę z podaniem namiarów na kuriera ale generalnie nie narzekam na DHL.
Dobre body, palnik oraz szkiełka: Canon EF 50/1,8 II, Canon EF 100 f/2.8 Macro USM, Canon EF 70-200/4 L, Canon 35 1.4 L, canon 17-40/4L, canon fish eye, 24-105/4L, Bilora 1122 i inne drobiazgi
ja polecam jednak pocztę, bo przede wszystkim jest tańsza, a niewiele wolniejsza, a przesyłkę można odebrać na poczcie, jak nie trafi się na listonosza
w kurierami mam złe doświadczenia - kiedyś zniszczyli wszystkie odbitki wysłane na wystawę i nie wzięli za to żadnej odpowiedzialności