Może dlatego że nie potrafię robić zdjęć wystarcza mi 35/2 canona. Chociaż gdy sigma wypuściła swoją 30/1.4 nie omieszkałem jej sprawdzić. Niestety, zbyt wielka różnica w rozdzielczości między centrum a tym co poza, spowodowała brak dalszego zainteresowania tym obiektywem. Dalsze rozwinięcie tematu marności znajduje się w księdze Koheleta - ale tam ani o sigmach, ani o canonach nie ma ani słowa![]()