Siemka!

Ja posiadam oba modele EOS 33 i 1N + PB-E1. Powiem tak;
Zaden bajer typu E-TTL nie zastąpi komfortu pracy profi aparatem. Ogromny i jasny celownik, 100% kadru, SPOT, podstawowy czas synchro 1-250 i czuły AF robią swoje. Teraz EOSa 33 używam tylko doraźnie, choć nie powiem żebym nie był z niego zadowolony. To również porządna maszynka. Kupiłem jedynkę właśnie od amatora i nie jest wyekploatowany, EOSy mają to do siebie że po czasie korpusy stają się takie "wyświecone-błyszczące". Rok produkcji mojego to 1996, a jest jak nowy, matowy. Dostałem też papiery zakupu. Jeżeli miałbym Ci polecić któryś z tych dwóch to zdecydowanie jedynkę. Jeżeli natomiast chcesz połączyć nowoczesność z zaletami jedynki to śmiało kup EOSa3. Ten model w zupełności wystarczy a jest tylko ciutkę droższy od używanej jedynki. Pozdrawiam.