Tak, dokładnie o przejściówkę w tę stronę*mi chodzi. Niestety, jak pisałem, nie dość, że są drogie, to niestety zwiększają ogniskową. A EOSy jakieś takie dla mnie albo zbyt plastikowe albo zbyt nowoczesne. Jednym z ficzerów, jaki chciałbym osiągnąć, jest, by analog był swego rodzaju backupem w trudnych sytuacjach (np. za zimno, albo od kilku dni nie miałem gdzie naładować*akumulatorów). Do tego idealnie sprawdza się*np. Nikon F-3, czy (podejrzewam) stare Canony z FD. Nie chcę full-elektroniki pożerającej dużo energii
Tak, wiem, jednak jak już*bym kupował cyfrówkę, to tylko pełną klatkę. A z tego co wiem d700 "łyka" prawie wszystko.Ze starymi obiektywami Nikona tez nie jest tak wesoło. W instrukcji do cyfrowych korpusów znajduje się lista zgodności obiektywów. Wygląda to tak, że z takimi obiektywami nie działa to, z tymi coś innego a tych nie wolno nawet zapiąć bo grozi uszkodzeniem korpusu.
Dzięki!