Byłem w tym roku pierwszy raz po południowej stronie Tatr za radą jednego takiego... i też już nie myślę o stronie północnej.
Ale to w lecie, to pewnie się nie liczy?
Tatry jako Tatry są bezdyskusyjnie "niezagrożone"..., ale porównuje z tym co ma do zaoferowania Podhale dla narciarza "wyciągowca"