IMO słowo amator jest postrzegane jako ktoś gorszy/z mniejszymi umiejętnościami
Gdy ktoś kto robi zdjęcia za duże pieniądze, wykonuje dziesiątki zleceń nazwał się amatorem, mogło by to zostać źle odebrane przez społeczeństwo.
Ja także zgadam się z tym, że ktoś kto żyje z fotografii to "zawodowiec,profi", i nie ma to nic wspólnego z jakością zdjęć jakie tworzy.
Widziałem wiele "amatorów" z super zdjęciami jak i wielu "profi" z kiepskimi, i chyba każdy się z czymś takim spotkał.

Obecnie już na mniejszym poziomie, ale dalej zauważyć można bicie z piany z stron typu "Imie&Nawisko Photography"
Że niby nagle tylu artystów,wrażliwych,twórców...ledwo rok posiada się lustrzankę i już zakłada fanpage ! Okropne !

A według mnie to bardzo dobrze Gdyby nie te "śmieszne" fanpage na facebooku nie widziałbym wielu fajnych prac, zdjeć , pomysłów,inspiracji.
Skoro jest to darmowe, a można pokazać swoje prace innym, to czemu nie?
Bo IMO te strony na facebooku to nie jest wystawianie zdjęć do krytyki, tylko nowoczesna forma prezentacji swojego portfolio dla wielu twórców.
A że photography to..to co? Jak powinniśmy nazywać te strony? Tak jest je najprościej znaleść i tyle
Zamiast odwiedzanie 20 różnych adresów mam wszystkie nowości w jednym miejscu

Przepraszam za offtop, ale według mnie ten temat również wiąże się z tym, co napisałem