Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 25

Wątek: Fotografista

Mieszany widok

  1. #1
    Bywalec
    Dołączył
    May 2009
    Miasto
    usa
    Wiek
    72
    Posty
    235

    Domyślnie Fotografista

    Wrzutka z 70fahrenheit

    Lekarz leczy, nauczyciel uczy, kierowca jedzie, kucharz gotuje. Dowodem nie wprost mozna przyjac do wiadomosci, ze kazdy kto ma “cos” do robienia zdjec zaraz staje sie fotografem. Jego popularnosc w okreslonym srodowisku okresla ilosc przyjaciol, ktorzy mu kibicuja w karierze “fotografisty”. Fotografista to jest jak cyklista. Jedzie na rowerze ale kolarzem nazywac sie nie moze. Przynajmniej “by book” nie powinien sie nazywac. Chyba podobnie jest jezeli chodzi o fotografie. Zalew badziewia wszedzie. Kazdy orze jak moze i postuje swoje pikczery gdzie sie da. I kolekcjonuje ochy i achy z prawa i lewa od kibicow, ktorzy ochoczo wydaja oceny, przewaznie pozytywne bo przeciez negatywne sie nie licza. Nie wypada wsrod znajomych wychylic sie i krzywic nos na totalny badziew w momencie jak pikczer ma juz 17 ochow i 15 achow. Poniewaz pikczer zostal wypostowany przez fotografiste, ktory wypromowal sie na poziom fotografa profesjonalnego lub jak inni mowia zawodowego i dostal recognition od srodowiska, ze rzeczywiscie takim jest wiec krytyka pikczera rownalaby sie z kompromitacja oceny niezadowalajacej jaka sie na 100% nalezy. Jednoczesnie kompromitujac siebie, jako osobnika, ktory na niczym sie nie zna i godzac sie na pewnego rodzaje wykluczenie w srodowisku w jakim sie obracamy. Daje sie tez zauwazyc zjawisko polegajace na tym, ze w kazdym miejscu gdzie mamy do czynienia z postowaniem zdjec dla oceny powstaje natychmiast mechanizm “wzajemnego popierania sie”. I doklejenie sie do takiej grupy, ktora dziala na zasadzie kopa oddolnego bardzo sie oplaca przy budowaniu naszego image bez potrzeby budowania portfolio w pelni profesjonalnego, takiego z “prawdziwego zdarzenia” a nie zbioru pikczerow.

    Pozwolilem sobie na wydanie pewnej oceny. Ta ocena nie ma nic wspolnego z konkretnymi fotografistami czy fotografami. Wszelka zbieznosc czy skojarzenia jakie moglaby powstac sa tylko dzielem przypadku. Pisze dlatego, ze ktos z moich znajomych, kto chcial mnie zareklamowac i poniekad sprawic mi przyjemnosc okreslil mnie jako fotografa, ktory robi swietne zdjecia. Chcialem publicznie oswiadczyc, ze od czasu do czasu robie zdjecia, ktore mi sie bardzo podobaja, innym zreszta tez. Ale nie jestem fotografem, ktory robi swietne zdjecia. Moze takim bede. Marze o tym aby nim byc.
    __________________

  2. #2
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jan 2012
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    86

    Domyślnie Odp: Fotografista

    „Mnie tu kadzą” – rzekł hardzie do swego rodzeństwa
    Siedząc szczur na ołtarzu podczas nabożeństwa,
    Wtem, gdy się dymem kadzidł zbytecznych zakrztusił –
    Wpadł kot z boku na niego, porwał i udusił".

    Ignacy Krasicki, "Szczur i kot".

    Ten wiersz powinien być mottem wszystkich "for, forełek oraz innych forumków" dla fotografistów.
    "U nasz nad Wisłom" jest jeszcze jedno dosadne określenie: "Photographer".

  3. #3

    Domyślnie Odp: Fotografista

    Jako że:
    - po pierwsze primo: powyższa wrzutka idealnie opisuje stały mechanizm, wystepujący dość pospolicie w naturze, nie tylko wobec zjawiska fotografisty ale i innych "zawodowców" w podobie,
    - po drugie primo: sami zainteresowani, nie bardzo mogą mieć pojęcie jak się do tego odnieść, bez obawy narażenia się na dekonspirację,
    - po trzecie primo ultimo:"...mądrej głowie dość dwie słowie...",

    ... w zasadzie na tym można spokojnie zakończyć ów wątek
    "C’est en faisant n’importe quoi, qu’on devient n’importe qui!”

  4. #4
    Początki nałogu Awatar Heilsberg
    Dołączył
    Jun 2009
    Miasto
    Lidzbark Warmiński
    Posty
    274

    Domyślnie Odp: Fotografista

    A mnie to nie przeszkadza wcale. A niech się tytułują nawet" master of photography" czy jak tam chcą. W poważaniu to mam. Mam takiego kolegę jednego, który podczas rozmowy o walkach kogutów na przykład czy o tym jak mnie boli głowa na kacu nagle ni stąd ni zowąd wtrąca zdanie, że on nie chce by nazywać go "profesjonalnym fotografem". Zdjęcia robi takie sobie, ale dużo. I umieszcza, umieszcza, linkuje, publikuje.
    JA zdjęcia robię albo jak chcę albo jak muszę. Jak robię bo chce, to mam, wydrukuję, kolegom pokażę jak wiem, że ich to interesuje. Nie zamieszczam nigdzie i w czeluści otworu mam, czy dobre i ochy i achy czy nie. Ale się nie dowiem, bo przecież nie umieszczam i nie publikuję i tak mi dobrze. A jak zdjęcia muszę zrobić, to zrobię, obrobię, wyślę, oni opublikują a ja czekam na przelew. I tak też ma być.
    I nie chcę, ani nie marzę by być fotografem jakimkolwiek. Dla mnie aparat to takie samo narzędzie jak telefon, komputer, grabie czy pilnik.
    Jak używam pilnika to też nie marzę by tytułować mnie ślusarzem.
    Ostatnio edytowane przez Heilsberg ; 07-12-2012 o 23:44
    EOS 100D|EOS 7D + grip|EF-S 24 /2.8 STM|Sigma 30/1.4 EX DC HSM|EF 40/2.8 STM|EF 50/1.4|EF 200/2.8L II|EF-S 10-22/3.5-4.5|EF 17-40/4L|EF 24-105/4L|Sigma 120-400/4.5-5.6 DG APO OS HSM

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar dinderi
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Raszyn
    Wiek
    51
    Posty
    3 028

    Domyślnie Odp: Fotografista

    Prosze, zeby kolega Trumil się na mnie nie obraził, ale trochę ten wpis mi przypomina sensem tę scenę: Miś 2/8 - YouTube
    Jak robisz dobre zdjęcia, to znaczy że umiesz i jesteś fotografem. Zarzekanie sie, że "ja nie mam do tego głowy" pachnie fałszywą skromności :d

    P.S. Nie bałem się wyłamać, zdając sobie sprawę z towarzyskiego "fopa"
    Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
    09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.

    ---Moje zdjecia na FB---

  6. #6
    Bywalec
    Dołączył
    May 2009
    Miasto
    usa
    Wiek
    72
    Posty
    235

    Domyślnie Odp: Fotografista

    Wcale nie jestem obrazalski, ze Tobie sie tak kojarzy. Zupelnie sie nie zgadzam ze stwierdzeniem
    Jak robisz dobre zdjęcia, to znaczy że umiesz i jesteś fotografem
    Wlasnie o tym zjawisku pisze. O fotografizmie. Gdy idziesz na sesje i robisz np 100 zdjec to bedac profesjonalista okolo 85-95% bedzie calkowicie poprawnych. I bardzo dobrych. Przecietniak zrobi na 100 zdjec tylko 5 bardzo dobrych - jezeli juz.
    Wlasnie fakt, ze 100 zdjec 5 zdjec bedzie bardzo dobre a reszta zaledwie poprawne, pomieszczane z ruszonymi, zle skadrowanymi, zle naswietlonymi i totalnie niczego nieprzedstawiajacymi jest wlasnie brakiem profesjonalizmu, a w wielu wypadkach wiecej - bo oznacza calkowity brak wyobrazni ze strony fotografujacego. Czy mozna nazwac kogos profesjonalista jezeli wykonuje poprawnie zdjecie? Wedlug mnie - w zadnym wypadku. To, ze ktos ma od czasu do czasu dobrze skadrowane zdjecie jeszcze niczego nie dowodzi. Zdjecie z imprezy na grillu poprawnie wykonane nie jest dowodem na to, ze ktos zna sie na fotografii i umie robic zdjecia. Poprawnosc obslugi sprzetu tez nie nadaje miana fotografa wlascicielowi sprzetu. Tylko zdjecie lub zdjecia. Takie, ktore powoduje, ze czlowiek staje jak wryty i oczu nie moze oderwac.
    __________________

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar dinderi
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Raszyn
    Wiek
    51
    Posty
    3 028

    Domyślnie Odp: Fotografista

    Cytat Zamieszczone przez trumil9 Zobacz posta
    Wcale nie jestem obrazalski, ze Tobie sie tak kojarzy.
    W mojej wypowiedzi była ukryta nieofensywna ironia. Wcale nie uważam, Cię za obrażalskiego
    Uważam, że fotografem jest się zawsze wtedy, kiedy w sposób zamierzony kreujemy obraz na fotografii. Amatorem, kiedy robimy to dla przyjemności, a profesjonalistą, kiedy fotografia jest naszym utrzymaniem. Czyli nie znaczy to, że amator automatycznie robi gorsze fotografie niż profesjonalista. Ba! Często znacznie lepsze.
    I kiedy robi się dobre zdjęcia u cioci na grillu, tez jest się fotografem.

    A propos, własnie na znanym portalu społecznościowym, zaczął się ciekawy projekt "Bitwa na gówniane aparaty", który ma przywrócić wiarę, że to zdjęcie, nie sprzęt czyni z ludzi fotografów. Zapraszam w imieniu swoim:https://www.facebook.com/events/332569440183886/

    P.S. W zwiąku z aktualną polityką moderatorską, oświadczam, że ew. ostrzeżenie za publiczne użycie przymiotnika od rzeczownika "gówno", przyjmę z godnościom osobistom.
    Ostatnio edytowane przez dinderi ; 08-12-2012 o 11:32
    Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
    09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.

    ---Moje zdjecia na FB---

  8. #8
    Bywalec
    Dołączył
    May 2009
    Miasto
    usa
    Wiek
    72
    Posty
    235

    Domyślnie Odp: Fotografista

    Cytat Zamieszczone przez dinderi Zobacz posta
    W mojej wypowiedzi była ukryta nieofensywna ironia. Wcale nie uważam, Cię za obrażalskiego
    Uważam, że fotografem jest się zawsze wtedy, kiedy w sposób zamierzony kreujemy obraz na fotografii. Amatorem, kiedy robimy to dla przyjemności, a profesjonalistą, kiedy fotografia jest naszym utrzymaniem. Czyli nie znaczy to, że amator automatycznie robi gorsze fotografie niż profesjonalista. Ba! Często znacznie lepsze.
    I kiedy robi się dobre zdjęcia u cioci na grillu, tez jest się fotografem.

    A propos, własnie na znanym portalu społecznościowym, zaczął się ciekawy projekt "Bitwa na gówniane aparaty", który ma przywrócić wiarę, że to zdjęcie, nie sprzęt czyni z ludzi fotografów. Zapraszam w imieniu swoim:https://www.facebook.com/events/332569440183886/

    P.S. W zwiąku z aktualną polityką moderatorską, oświadczam, że ew. ostrzeżenie za publiczne użycie przymiotnika od rzeczownika "gówno", przyjmę z godnościom osobistom.
    Amator moze miec okazje zrobic bardzo dobre zdjecie na grillu. W porownaniu z profesjonalista. Jednakze czy mozemy porownywac amatora z proofesjonalista. Wystarczy postawic amatora w sytuacji gdzie trzeba posiadac wiedze aby zrobic zdjecie i amator wymieknie, a zrobi shit nie zdjecie. W linku na fb chodzi raczej o zbiorke zlomu fotograficznego a nie o zdjecia. Problemem wielu srodowisk zwiazanych amatorsko z fotografia jest szukanie tematow zastepczych. Lepiej przeciez rzucic haslo aby cos dzialo sie co zazwyczaj sie nie dzieje i juz mamy event. Czy tu chodzi o zdjecie? Smiem watpic. Odnosnie definiowania kto jest kto proponuje zastanowic sie nad definicja profesjonalizmu. Bo znam ludzi ktorzy robia zdjecia za pieniadze a sa fotografistami a nie pro. Posiadanie studia i klepanie zdjec do paszportu nie nobilituje do niczego. Te zdjecia poza tym, ze sluza do stworzenia jakiegos dokumentu nic nie robia. Nie sa w wiekszosci wypadkow nawet poprawne. Poza pokazaniem lub nie ucha.
    __________________

  9. #9
    Pełne uzależnienie Awatar dinderi
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Raszyn
    Wiek
    51
    Posty
    3 028

    Domyślnie Odp: Fotografista

    Cytat Zamieszczone przez trumil9 Zobacz posta
    W linku na fb chodzi raczej o zbiorke zlomu fotograficznego a nie o zdjecia.
    Nie. Chodzi właśnie o zdjęcie. Po to zrobione przy pomocy najgorszego, posiadanego sprzetu, aby pokazać, co sie umie. Jeśli obejrzysz listę uczestników, to wśród nich są ludzie, których trudno nazwać "fotografistami", wg Twojej definicji
    Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
    09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.

    ---Moje zdjecia na FB---

  10. #10
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    1 580

    Domyślnie Odp: Fotografista

    W języku polskim są już dwa słowa odróżniające jak kto podchodzi do fotografii
    fotograf
    fotografik
    Mnie tam w zupełności wystarczą te dwa.
    To drugie słowo jest używane bardzo rzadko - i dobrze, zresztą wprowadził je do słownika Bułhak.

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •