nie testowalem go jeszcze pod wzgledem zdjec ale do filmowania rewelacyjny , po kilkunastu zdjeciach moge powiedziec, ze AF dziala bardzo fajnie i dosc szybko
nie testowalem go jeszcze pod wzgledem zdjec ale do filmowania rewelacyjny , po kilkunastu zdjeciach moge powiedziec, ze AF dziala bardzo fajnie i dosc szybko
A zapytam tak! Niech zakładać nowe wątku! Czy lepiej zastanawiać się nad 18-135 czy 18-200?
zastanawiać się można, to nic nie kosztuje![]()
http://www.obiektywni.pl/autorzy/aut...68-0-0-0-0.php
http://www.canon-board.info/galerie-...karaiby-84676/
Sprzęt: C650D+BG-E8, T17-50/2.8, C550EX dawniej: C20D, C300D, G3, S70-200/2.8, C50/1.4, T17-35/2.8-4.0, T90/2.8 macro...
Toście mi na dzień dobry klina zabili...
Piszę mój pierwszy post na forum. Mam problem następujący: przesiadam się z 400D, którego zajechałem może nie na śmierć, ale prawie. Wybierałem między 650 a 60, zdecydowałem się na 60 ze względu na japońskie (czyli "jakie-takie") uszczelnienie (fociłem kiedyś cały dzień w deszczu i w 400 zaowocowało to poważną awarią), większą baterię, lepszy wizjer i trochę lepszą ergonomię, poza tym kręcić filmów nie zamierzam, a 650 jest bardziej "filmowy" od 60. Aparat będzie mi służyć głównie do focenia architektury, głównie obronnej (forty, schrony, dużo zdjęć w ciemnych wnętrzach, nieraz w zupełnej ciemności), do tego krajobraz, czasami jakiś ślub czy chrzest (te ostatnie rzadko i raczej marginalnie, choć płatne zlecenia 400 też robiłem, i to kitem). W 400 miałem kita, nie stać mnie było na nic lepszego wtedy. Obecnie zapragnąłem czegoś lepszego. Cieszyłem się na 18-135, że to pokryje niemal idealnie cały zakres moich potrzeb, potem sobie do ślubów i inkszych imprez może stałkę dokupię, myślałem. Tymczasem pokazane tu wcześniej sample jak dla mnie 18-135 IS STM zdyskwalifikowały - beczka na 18, beczka nawet na 50 jest dla mnie absolutnie nie do przyjęcia. Dużo focę w ciasnocie, na szerokim kącie i kit w 400 zawsze sobie radził - w tym sensie, ze z dystorsją nie przesadzał. Na dystansach powyżej mniej więcej 5 metrów beczki już nie było i mogłem go śmiało używać do architektury. Tymczasem sample wrzucone przez salasa pokazują beczkę na kilkadziesiąt metrów... Porażka, co mi z tego że szybki, cichy, trafia i fajnie ostrzy, jak wszystko rozdęte, i to z ponad 20 albo i więcej metrów - w fortach takie dystanse to abstrakcja. Z drugiej strony, nie bardzo stać mnie w tym momencie na kupno dwóch szkieł. W związku z tym mam pytania:
1. Czy możecie mi doradzić jakiegoś spacerzooma za mniej więcej 1kzł, który na ogniskowej 18 nie robi beczki na dystansach 5-7 m i większych?
2. Czy kit 18-55 od 400 będzie współpracował z matrycą w 60, czy też będzie mydło nie do zaakceptowania?
3. Czy C 17-85 IS też robi z bliska na 17 - 50 beczkę taką, jak 18 135 IS STM?
4. Jeśli byście mieli na moim miejscu kupić zestaw z dwoma szkłami (uniwersalny, w miarę jasny krótki zoom o dużym kącie, jak kit lub szerszy, oraz tele z ogniskową do 200 - 300) to co byście polecili?
Ostatnio edytowane przez krakał ; 04-06-2013 o 15:56
Obiektyw spacerowy za niewielkie pieniądze to polecam taki - SIGMA 18-200/3,5-6,3 II DC OS, może trochę droższy niż 1k, ale fajnie działa stabilizacja, co do jasności jak widać rewelacji nie ma, ale na spacery nie wybieram się późnymi wieczorami.
18-200mm F3.5-6.3 II DC (OS)* HSM | Sigma
Ostatnio edytowane przez RobertON ; 04-06-2013 o 16:37