O widzę, że nie jestem sam
Michy, byłem dzisiaj na straganie nikona poważnie pogadać o sprawach aparytności i obiektywności
Trzymałem w rękach d600. Pomyślałem - a rzucę się na żywioł, ocenie w końcu po swojemu, a nie tylko fora i fora.... Generalnie powiem tak - body w rękę i pierwsze wrażenie to.........plastik i odczucie trzymania body z ligi amatorskiej. Grip jak na moją dłoń trochę maławy i ogólnie coś nie leżał. W funkcjach to ciężko było się odnaleźć na początku, ale potem już z górki. Choć brakowało mi swojej lupki z canona pod paluchem oraz paru innych rzeczy. Sterowanie raczej mało intuicyjne, choć to może też z powodów nawyków marki C. Sam nie wiem. Tak czy inaczej - mam ogólne wrażenie, że największym pozytywem w tym nikonie to sama matryca. Natomiast jej oprawa - amatorska obudowa, wycierające się elementy lustra, chlapanie olejem itd, itp. to nie mogą być ot tak po prostu wybaczalne błędy w aparacie za prawie 7k i koniec. Takie jest moje zdanie. Canona 6D nie trzymalem, natomiast 5dmk2 w dłoni leżał mi wyśmienicie, na prawdę kawał solidnego body. Jest jeszcze sprawa szklarni - ot choćby taki 17-40 z canona, to niemal pancernik, w porównaniu z szerokim zoomem nikona w podobnych pieniądzach.. Coś chyba jednak mnie bardziej przemawia system canon. Szkoda mi jedynie tej dynamiki matrycyalbo rybki, albo akwarnium..uuu. W klasie cenowej 5dmk3 i d800 sprawa jest mniej skomplikowana - ale nie każdy chce tyle wydawać
![]()