Taka smutna refleksja mnie naszła. Bardzo smutna. To pewnie przez nachodzące mery christmes. Jak to jest, że jak ktoś robi bardzo fajne zdjęcia, to mu wszystko elegancko pasuje i nawet taki 17-40/4 jest super.
A jak żaba...stringi...rogi...rąbek u spódnicy...ślimak pokaż rogi....ehhh.
To jest tak jak na tym forum. Narzekających na Sigmę jest cała masa a za oceanem i nie tylko ludzię robią "gorszymi" szkłami zdjęcia. Tutaj ludziska za mocno skupili się na sprzęcie co nie raz pisałem.
Nie ważne czym ważne jak !
Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.