Po wczorajszej wizycie w fotożartownisiu, sprawdziłem 2 eLe, 2 sztki 17-40, i 16-35. Jednak podtrzymuję to co wcześniej napisałem. W rogach znaczący spadek jakości na wszystkich sztukach nawet przymkniętych do f/8.
Zatem odrzucam tych 2 kandydatów.
Pytanie. Czy ktoś z Poznania lub okolic ma może TS-E 17mm i byłby chętny pochwalić się sprzętem?
5DM3, C24-105/4L, C50/1.4, C70-200/2.8L IS II, C85/1.2L II i inne graty
A pomyslec co to bedzie jak wejda puszki po 34 Mpix... IMO w przypadku 17-40 bedzie M_A_S_A_K_R_A.
Dlatego tez mysle, ze w nie za dlugim terminie mozna sie spodziewac jakis zamiennikow dla obu, albo chociaz jednego z tych obiektywow.
Patrzac jednak na trendy cenowe w Canonie, boje sie ze doloza IS-a i jak zobaczymy cene to sie nakryjemy kapciami.
Ehh... znowu te nalecialosci analogowe.
Bez urazy ale skad u niektorych ta obsesja "drukowania"?
A moze bede chcial robic bardziej szczegolowe panoramy do ogladania na monitorach, ipadach, telewizorach i innych czarodziejskich urzadzeniach? Niepojete?Czas sie otrzepac z klisz...
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Naprawde dziwny pretekst zeby sie "czepic" (bez urazy).
Bo skoro ktos sie powyzej dopytywal to widac kogos interesuje...? Przeciez nie zaczalem tego pobocznego watku tak sobie.
A co do skrajnosci... to niesmialo powiem, ze nie bardzo wiem co masz na mysli...
To nie jest obsesja. Skąd ta obsesja że teraz wszystko musi być na monitorach, w ipadach itd? Skąd te obawy o nieostrości w rogach? Poważnie pytam - naprawdę nie da się tym spełnić wymagań? Skąd ta obsesja, że tablety mają z czasem wypierać książki papierowe? Nigdy nie przyjdzie czas na otrzepywanie się z "klisz" jak to ująłeś i nigdy też nie nadejdzie całkowita komputeryzacja i cyfryzacja. A jeżeli nadejdzie to właśnie wtedy spodziewałbym się końca świata ;-)
Ostatnio edytowane przez PioterD ; 12-12-2012 o 16:29
5D I + Sigma 35mm + Canon 100mm
Jedna skrajnoscia odpowiadam na druga skrajnosc, a tak naprawde oczywistym jest ze beda i niesmiertelne wydruki 30x20 i czasem duzo bardziej wymagajace panoramy cyfrowe + jakies tam inne sposoby prezentacji(nie tylko cyfrowej), ktore beda wymagaly wysokiej rozdzielczosci. Tylko wlasnie niektorzy tego jakby... nie rozumieja... i gdy ktos chce wiecej niz 30x20 to robia takie oczy O_O i juz niosa z lasu galezie na stos dla niewiernego.
Jak tu jestem juz tyle lat to ZAWSZE gdy pojawiaja sie watpliwosci co do rozdzielczosci/ostrosci to ktos wyskakuje z jednym z 2 żelaznych argumentow.
- "Zaczniesz od razu robić 100x70 zamiast 30x20 cm?"
- "zamiast robić zdjęcia, onanizuje się nad cropami 100%"
Taka smutna refleksja mnie naszła. Bardzo smutna. To pewnie przez nachodzące mery christmes. Jak to jest, że jak ktoś robi bardzo fajne zdjęcia, to mu wszystko elegancko pasuje i nawet taki 17-40/4 jest super.
A jak żaba...stringi...rogi...rąbek u spódnicy...ślimak pokaż rogi....ehhh.
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis