Ja również byłbym za 35/2, ale jeśli byłby używany na FF. To szkiełko dawało inny obrazek na 50d i na 5d, rzecz jasna na tym drugim był on lepszej jakości. Niewiele trzeba było poprawiać, jeśli w ogóle. Na 50-tce kolory prosto z puszki nie były tak zadowalające jak z 5d.
Tak jak piszą Koledzy wyżej, popstrykaj zoomem na tych dwóch ogniskowych i będziesz wiedział po jakimś czasie co Ci bardziej pasuje. 50/1.4 jest w porządku, ale raczej na FF pokaże pazur. Tak samo zresztą jak 35/2Przy czym 35-tka wcale nie jest wolna w ostrzeniu ani przesadnie głośna, poza tym na podziałce masz po 3 metrach nieskończoność, a zakładając, że nie będziesz robił zbyt bliskich obiektowi kadrów z racji ryzyka przerysowania, to problem szybkości ostrzenia można pominąć. Celność? Moja 35/2 była bardzo celna i krąży opinia, że tak jest z reguły.