Po pierwsze - olej książki i większość zbyt powierzchownych tutoriali.

Główna porada jest taka - musisz jakby "wyluzować się" podczas ruszania suwakami w obróbce. Przy imporcie fot do Lr ustaw sobie preset 'zeroed', to najlepszy punkt startu, bo pokazuje to, co zarejestrowała matryca [w razie wątpliwości, porównaj z wywołaniem w dcraw]. Wyłącz kolor, aby widzieć tylko tonalność - teraz podbijaj ekspozycję, obserwując histogram - powinien być >wyważony<. Następnie wiadomo - trzeba dodać kontrastu, dopal zatem tak z centymetr za suwakiem ekspozycji. Odzyskaj trochę przepalonych świateł [suwak highlights] i cieni [shadows]. Wróć z kolorem i potem doszlifuj resztę. Ja często daję kontrast na 100. Musisz eksperymentować i ruszać suwakami swobodnie, bo niektórzy pracują nimi, jakby były spięte gumami Tonalność to podstawa! Musi być punch.

Oczywiście RAW.