Nie ma zabezpieczeń idealnych i każde da się zdezaktywować, ale złodziej najpierw z tym plecakiem gdzieś ucieknie, a dopiero potem będzie go przeszukiwał. Jeżeli lokalizator ukryje się w trudno dostępnym miejscu, na przykład w sekretnej kieszonce, to minie kilka minut, a to może dać czas, który pozwoli namierzć miejsce i do niego dotrzeć. Nie musi, ale może!