Pokaż wyniki od 11 do 20 z 23

Wątek: obiektyw na safari. 70-200 2.8 bez IS + Extender EF 2x III CZY 100-400/4-5,6 L IS

Widok wątkowy

  1. #17

    Domyślnie Odp: obiektyw na safari. 70-200 2.8 bez IS + Extender EF 2x III CZY 100-400/4-5,6 L I

    Więc jeśli jedziesz w busikach, to zwróć uwagę (o ile masz możliwość) na to by było tam max 4 osoby. Jeśli to zorganizowane w Polsce to już może być problem, bo pewnie upchną ile się da ;-)

    Ja byłem w parkach Amboseli i Tsavo, zazdroszczę ci dłuższego safafi. Podobno genialnie jest w Masai Mara, następnym razem się tam wybiorę. Wiem jedno - po safari podjąłem dezycję że NIGDY nie pójdę go zoo. Nawet najlepszego. To niesamowite wrażenia i przyroda pokazuje swoją potęgę. Widok 50 słoni żerujących o 6 rano, na tle Kilimandżaro jest obłędny!!! (to w Amboseli)

    Jeśli chodzi o worki o których pisałem to jest to tutaj:

    [url=http://allegro.pl/optech-rainsleeve-folia-przeciwdeszczowa-na-aparat-i2781061273.html]

    w komplecie 2 "worki", sprawdza się doskonale. Używam tego zawsze na motocrossie (a uwierz mi, kurzu i piachu jest tam całe mnóstwo), na safari też miałem i bardzo dobrze chroni sprzęt. Można to kupić za 20 zł. Oczywiście nie jest to jednorazowego użytki, o ile nie potargasz. Płukasz wieczorem, zostawiasz do wyschnięcia i rano jak nowe. Mieści bez problemu Sigmę 120-300 OS, a to naprawdę kobyła ;-)

    Czy zabierzesz do busika plecak, to pewnie tak, wygoda już zależy od ilości osób. Miejsc pod nogami jest bardzo mało, i jeśli nie będzie wolnych foteli to pewnie będzie ścisk. Poszukaj sobie w necie zdjęcia tych vanów i zobaczysz sam jak to wygląda. Gdzieś w necie widziałem też zdjęcie takiego busika z 7 osobami w dachu. Znajdź to i wyobraź sobie że masz robić fotki teleobiektywem.

    Jeśli chodzi o środki na komary to zawsze od dłuższego czasu używam REPEL 50 (zawiera DEET) do kupienia na allegro. Uważam że jest świetny, bo akurat mnie komary uwielbiają gryźć, a przy tym środku nie gryza.

    Jeśli chodzi o ubiór na safari to ma być wygodny, i taki którego nie będzie ci żal jak się zasyfi czerwonym pyłem. Buty jakieś lekkie adidasy wygodne, jako że z busów się w zasadzie nie wysiada to sandały też mogą być. Ja zawsze w takich wyprawach biorę najmniej jak się da. Oczywiście jeden komplet na przebranie, zawsze można przeprać wieczorem.

    Wracając do obiektywu, pomyśl nad Sigmą 100-300 f/4. Podobno to doskonały optycznie obiektyw za rozsądną kasę. A różnica między 300 a 400 jest bardzo mała. Miałem konwerter kenko 1.4 przez jeden dzień i sprzedałem bo na 5MKII i 70-200 lepszy obraz miałem jak sobie wykropowałem. Moim zdaniem to jakaś pomyłka....

    Malarone oczywiście brałem, można go bez problemu kupić gdzieś w sieci (wpisz w goglach "sprzedam malarone") za pół ceny. Sporo ludzi sprzedaje po wyjazdach, bo im zostaje, Ja np. kupiłem od żołnierza który wrócił z afganistanu - wszyscy mają na wyposażeniu obowiązkowym. Zwróć uwagę tylko na daty ważności. Na żółtą febrę się nie szczepiłem, bo w Kenii ona nie występuje od 10 lat. W Tanzanii chyba trzeba, nie pamiętam dokładnie.

    Pozdro
    Marek
    Ostatnio edytowane przez torti ; 25-11-2012 o 13:44

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •