A ja sprzedałem swojego 16-35 bo kupiłem 24 1,4. I uważam że dokonałem dobrego wyboru ale wykorzystuję to szkło do ślubów, 1,4 zadecydowało. 24L nazywam obiektywem do opowiadania historii a 16-35 używałem sporadycznie do szerokich ujęć w Kościołach, przez resztę wesela leżał w torbie.
Natomiast podzielę się jeszcze refleksją po zakupie 16-35. Przesiadałem się na niego z 17-40 i niestety mnie troche rozczarował. Spodziewałem się lepszego obrazka albo może sytuacja że kupuje dwa razy droższe szkło od 17-40 nasuwała mi skojarzenie że ten będzie 2x lepszy. Dziś gdybym miał kupić szkiełko do krajobrazów wybór padłby na 17-40, na pełnej klatce jest świetny! Ale to moje subiektywne wywody
