Cytat Zamieszczone przez tlustyx Zobacz posta
Nie rozumiem Robiąc zdjęcia dobrzy byłoby zarejestrować jak najwięcej szczegółów zarówno w światłach jak i w cieniach. To dlaczego wszyscy narzekają na niski DR w Canonach?
Od szczegółów w światłach i cieniach istotniejsze jest to, o czym jest zdjęcie. Fotografia, ogólnie, nie polega na rejestracji maksymalnej ilości szczegółów. Fotografia polega na kreowaniu obrazu.
Problemy z brakiem szczegółów, tudzież niskim DR, mają przede wszystkim osoby, które nie opanowały trudnej sztuki kreowania obrazu.
Oczywiście, od jakości sprzętu zależy komfort pracy i jakość materiału, w sensie technicznym. Jednak, kiedy zdjęcie jest dobre, przestaje mieć znaczenie szum, brak szczegółów w cieniach, czy wszelkiego rodzaju zafarby.
Co komu po perfekcyjnym technicznie zdjęciu, z masa szczegółów, na którym nie ma nic ciekawego?

--- Kolejny post ---

Cytat Zamieszczone przez igor58 Zobacz posta
na koncertach, jak robię bliskie plany, zawsze używam pomiaru punktowego, jak szersze - matrycowego i zjeżdżam działkę w dół
to działa, gdy są duże kontrasty (zwykle są)
nie wiem, jak Ty sobie radziłeś, chyba manualem; to się nie zawsze sprawdza, bo światło szybko się zmienia
gdybyś ustawił na punktowy, jasne twarze lepiej odcinałyby się od ciemniejszego tła
A ja tylko na punktowym, bez względu na szerokość planu. Często również w manualu, pomimo zmieniających sie warunków A często właśnie dlatego