No i ja już w domu po plenerze.Było świetnie chociaż dosyć mroźno.Wypstrykałem 3 klisze Efekty wrzucę za parę dni,jak odniosę do zeskanowaniaOgólnie daliśmy radę.Reszta pewnie grzeje się teraz w gospodzie przy różnych napojach
Podsumowując:Bardzo udany plener