50 na 2.8 ma 3x mniejszą winietę. A rozdzielczość na 2.8 jest baaardzo podobna. IMHO lepiej mieć lekko mydlane zdjęcie niż go nie mieć. Jak już pisałem stałka ze światłem 2.8 to pomyłka. Od tego są zoomy (poza jakimiś długimi tele, ale to inna bajka).Mydełko w 50/1,4 na f/1,4 to norma, ale że poniżej 2,8 to taka sama przesada jak to, że 40/2,8 bije "na głowę" 50/1,4 w czymkolwiek poza rozmiarami i ceną.
40 będzie szersza, ale w pomieszczeniach nadal wąska. Koniec pieśni. To w ogóle nie są alternatywne szkła. 40 jest alternatywą dla dekielka i taki był jej cel. Taka nijaka ogniskowa, bo akurat taka udała się im wcisnąć. Jak komuś nie zależy na wielkości to nie wiem czy jest sens rozważać ten obiektyw.