Cytat Zamieszczone przez UrGuR Zobacz posta
Art i Beatx, tak da sie to zrobić bez większego problemu. Dajmy na przykład zdjęcie robione w pionie. Ustawiasz ostrość na twarzy centralnym punktem, i opuszczasz dłoń z aparatem jednocześnie przyciągając nadgarstek do twarzy, pracuj tylko ręką i dłonią, nie ruszaj głową i ciałem. Jeśli opuszczasz aparat to płaszczyzna ostrości w górnej części kadru przesuwa się za obiekt, a w dolnej części przed. Nie umiem tego opisać, ale umiem zastosować w praktyce, dużo gorsze od przekadrowywania są nawet najmniejsze ruchy w tył i przód osoby fotografowanej, a takie ruchy są wykonywane podświadomie dla utrzymania równowagi w nie naturalnej pozie. Przekadrowywanie w ten sposób z centralnego w narożnik klatki nie jest trudne, wymaga troche treningu.

Nie jest to łatwa sztuka, ale po wyćwiczeniu i zrozumieniu co i jak w końcu robi się to z automatu, przy zachowaniu koniecznej ostrożności. Ale komfort robienia zdjęć spada, tak jak w 40D ustawiałem ostrość bocznym, który był w okolicy mocnego punktu i leciutko przekadrowałem, byłem pewien tego, że jest ok i nawet nie sprawdzałem na wyświetlaczu efektów, teraz już po każdym zdjęciu sprawdzam czy jest ok, czy może poprawić.
Skopiowałem metodę ostrzenia. Zdobiłem 3 zdjęcia w tym jedno tak jak robilem poprzednio i efekt jest taki: Na moim bf, po zrobieniu tak jak wyżej opisane trafione idealnie( obiekt w mocnym punkcie), po przeniesieniu obiektu w sam narożnik klatki BF ale na tyle mały że nie przeszkadza( jakieś 2 cm) Ostrzyłem z odległości około 1.5 metra