Prawdę powiedziawszy, znam kilku "audiofilów" i jedyne co mogę o nich powiedzieć, to to, że nie słuchają muzyki, tylko sprzętu. Ci ludzie słuchają tego, co fajnie zabrzmi, a nie tego, co jest w taki, czy inny sposób dobre.
Prawdę powiedziawszy, znam kilku "audiofilów" i jedyne co mogę o nich powiedzieć, to to, że nie słuchają muzyki, tylko sprzętu. Ci ludzie słuchają tego, co fajnie zabrzmi, a nie tego, co jest w taki, czy inny sposób dobre.
Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!