Zakupiłem akumulatorki GP - 2700 mAh /blister-4 szt. + 2 szt. gratis/, które nie wykazują zadeklarowanych parametrów.
Być może nie zwrócił bym uwagi na ten fakt, gdyby 3 szt. po wyjęciu z blistra /sprawdzone testerem do baterii i akumulatorków/ nie były całkowicie rozładowane. Tylko 1 szt. była naładowana.
Wykonałem prawidłowe ładowanie ładowarką mikroprocesorową typu TechnoLine BC700, prądem 200mA, a następnie wykonałem test pojemności, którego wyniki są porażające:
- 1013 mAh
- 815 mAh
- 1180 mAh
- 1284 mAh
Dołączone dodatkowo gratisy, 2 szt. GP ReCyko o pojemności 2050 mAh są w porządku, i po wykonaniu testu
mają 1977 i 1979 mAh.
Gdyby zakup nie był wykonany w znanej sieci sklepów MediaExpert, przypuszczałbym, że są to tzw. podróby.
Mogę się domyślać, że są pakowane, nie w pełni sprawne akumulatorki w blistry /plus 2 szt. gratisy GP ReCyko/ i sprzedawane po bardzo atrakcyjnej cenie 69.99 zł. Bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że chcąc kupić takie same akumulatorki pakowane po 2 szt. trzeba by przeznaczyć kwotę 80 zł za 4 szt. bez tych dwóch dodatkowych za free.
Żyjemy w takich czasach, że do nikogo i niczego nie można mieć zaufania. Zaufanie jest dobre, ale sprawdzanie jeszcze lepsze.