akustyk, jak głupio to zabrzmi to np. na 16-35II winiety nie widzę. Tzn. widzę, zwłaszcza jak w LR kliknę korekcję, ale totalnie mi ona nie przeszkadza i rzadko ją korektuję. Ale jak kilka razy fotografowałem na zestawie D700+35/1.8 to czułem się jakbym robił zdjęcia przez dziurkę od klucza. Oczywiście nie zawsze, ale wystarczająco często, żeby skreślić ten obiektyw z listy zakupowej, gdybym się malował na żółto.

Więc skoro nawet ja widzę tą czarność, to Ty powinieneś być wieziony na intensywną z powodu wielkości tych winiet

Ale może problem leży w tym, ze on glownie winietuje na bliskie odleglosci ostrzenia zdaje sie, a nie na hiperfokalną. No ale mówimy o słoiku jako tako, a nie o pocztówkach