właśnie, gdy drukowałem w Digital Photo Professional Canona, zdjęcia wychodziły inaczej, choć tak jak wyżej napisałem, za dużo kombinowałem i się zgubiłem, trzeba będzie zakupić partię taniego papieru i zacząć systematycznie - notując ustawienia od początku. Oprogramowanie CM dobrze pomyślano, gdybym miał się zatrzymać tylko na nim - a pewnie tak będzie - to bym nie kupił Colormunki, wolałbym zlecać zrobienie profilu, bo przy tanim papierze to ok, ale przy drogim/firmowym, taniej i lepiej wychodzi dać specjaliście zarobić. Jeśli chodzi o monitor, to za pomocą Argylla ustawiam tylko gain RGB, a profil wrzucam oryginalny Eizo.
pozdrawiam,