Witam
Od pewnego czasu zastanawiam się nad zmianą systemu (obecnie pentax) na canona 5d mark 1
Zastanawiam się czy faktycznie odczuję róźnicę.
W pentaxie przeszkadza mi słaba współpraca z flashem i słaby af, brak pełnej klatki, i niepewność firmy, no i dość mało osprzętu na rynku.
Za to mam mały zgrabny korpusik ze stabilizacją matrycy i mikrolegulacją AF, lepszym ISO i DR.
Aparat potrzebuję głównie do portretu, zdjęć dziecka, no i czasem ślub/wesele mam czasem zapytanie, które jak narazie przez niedostatek sprzętowy odrzucam - a może warto by było spróbować swoich sił.
I tu pojawiła się myśl aby dokupić do obecnego sprzętu (Pentax k-x, tamron 17-50, samyang 85/1,4, metz 48 i kilka innych "szpejów") drugi lepszy korpus + sigma 30/1.4, lub sprzedać to co mam i kupić używanego canona 5d z przebiegiem do około 50000.
W przypadku oferty ślubnej jestem w stanie porzyczyć sobie drugi zapasowy korpus na początek (mam kilku znajomych canoniarzy).
Na początek zastanawiam się nad 5d + tamron 28-75 + canon 85/1.8 + yongnuo 565 EX (w sumie liczyłem że zamknę się w cenie 5000-6000 tys)
Co myślicie, warto?