Cytat Zamieszczone przez titit Zobacz posta
Tak się zastanawiam czy pchać się w stałki bo nie dość, że trzeba mieć naprawdę spory portfel aby zebrać wszystkie zakresy do wspomnianych przeze mnie klimatów (śluby, dzieci, szeroki kąt) więc chyba lepszym rozwiązaniem byłoby jednak pchanie się w obiektywy zmiennoogniskowe, a ta wspomniana przez Ciebie Tokina to dobre szkło? bo forumowicze zawsze zachwalają optykę Canonna bo to zawsze najlepsze rozwiązanie ale czy aby aż tak bardzo trzeba się pchać w Canona aby robic dobre zdjęcia? Cy nie jest mało profesjonalnie jak się wyskakuje z takim sprzętem na ślubie i goście mówią, że co to jest ta np. Tokina lub Sigma?
Zacznę od pierwszego pytania. Pokaż mi szkło Canona o takim zakresie do cropa oraz o takim świetle. Nie ma takiego zooma. Tokina ma pancerną obudowę, dobre światło i jest ostra. Nigdy nie miałem z nią problemów. Mogę podesłać sample, ewentualnie zrobić jakieś jak będzie potrzeba. Jedynym minusem jest to, że jest ciężko ją dostać.
Latam z nią już jakiś czas i nikt nigdy się mnie nie zapytał o to szkło. Albo robi się zdjęcia albo szpanuje sprzętem ;-).

Moim zdaniem na początek powinieneś zacząć od jasnego standardowego zooma. Będzie uniwersalniej, w miarę jasno i złapiesz więcej ciekawych i zróżnicowanych kadrów za pomocą takiego obiektywu. Wybierałem między Canonem 17-55/2.8 a Sigmą 17-50/2.8 OS HSM i wybrałem ten drugi obiektyw. Fotografowałem nim koncerty w małych klubach, reportaże i nigdy mnie nie zawiódł. Teraz będę go sprzedawał tylko dlatego, że przesiadam się na FF i mi jest zbędny.