Witam po dłuższej przerwie.
Aparat wrócił do mnie tydzień temu. Sprawa wyglądała tak: w poniedziałek dostałem maila o tym, że części mają już na Żytniej i biorą się do roboty, w środę wysłali sprzęt (mail z nr listu przewozowego DHL), w czwartek dotarła paczka. Obiektyw i body solidnie zabezpieczone + folia na lcd, pełen profesjonalizm.
Na razie zrobiłem ok 500 zdjęć od powrotu z serwisu (wesele, makro na starych obiektywach m42, sport) i aparat sprawuje się dobrze.
Podsumowując - kontakt dobry - maile o otrzymaniu części, podjęciu naprawy. Po części mieli chyba rację, że europejski oddział Canona ma polski serwis tam, gdzie światło nie dochodzi. Sama naprawa przeprowadzona bardzo szybko.