Wymiana sprzętu na gwarancji

[pheterh001]

Witam,

Sprawa wygląda tak: po trzech tygodniach od zakupu w sklepie padła mi migawka w EOSie 1100d (err 30). Zgodnie z procedurą wysłałem sprzęt na Żytnią. Minęły 2 tygodnie (czas realizacji naprawy) i dostaję po uprzednim zapytaniu wiadomość, że w serwisie brakuje części. Myślę sobie: "dobra, do końca miesiąca mi wyślą". Mija miesiąc, sprzętu nie ma, a ja jestem w ciemnej d**ie i nie mam czym pstrykać. Dzwonię do serwisu i znowu ta sama gadka co w mailu: "obecnie mamy brak części". Pytam się więc - czy istnieją jakieś przepisy regulujące ową sytuację? Czy po upływie terminu naprawy mogę żądać wymiany uszkodzonego sprzętu na nowy?

Dodam tylko, że mam wrażenie, że podczas rozmowy jestem zbywany i rozmawiam z kimś, kto wie tyle co ja na podstawie ich strony. Na fejsie odpisali mi na komentarz, że w chwili obecnej należy czekać ok 10 dni, dzień wcześniej otrzymałem maila, że w moim przypadku będzie to 4-5 dni roboczych.

Czuję się oszukany i totalnie olewany przez serwis.

[Adlatus]

A co masz napisane w gwarancji? Pytam bo nie wiem. Nie kupowałem nowego sprzętu.

[pheterh001]

W gwarancji nie jest określony czas naprawy i zasada wymiany sprzętu, w tym problem. Pisałem prosto do Canon Polska, gdzie potwierdzili, że ten czas jest nieokreślony. Chodzi po necie info, że Canon olewa sobie totalnie serwisy z naszej części Europy i nie dostarcza części zgodnie z zapotrzebowaniem. Nie wiem czy to prawda, choć to całkiem prawdopodobne.

[MC_]

No to sobie poczekasz. A nie mogles isc do sprzedawcy skoro towar niezgodny z umowa?

[wiktor2323]

Dodam tylko, że mam wrażenie, że podczas rozmowy jestem zbywany i rozmawiam z kimś, kto wie tyle co ja na podstawie ich strony.

Przyzwyczaj się to Canon mi na pytanie czy dane kalibracyjne obiektywu są zapisywane w pamięci aparatu czy szkła odpisali, żebym przysłał im body razem ze szkłem to mi skalibrują..
Moim zdaniem raczej nic nie ugrasz. Trzeba cierpliwie poczekać- choć to irytujące żeby autoryzowany serwis nie mógł ściągnąć części.

[rysz]

Ciekawe, jak się sprawa dalej potoczy.

Ogólnie jak mają części na stanie, to robią błyskawicznie. Jak zaznaczyłem, że zależy mi na czasie, to było to w sumie 20 godzin (z nocą po drodze).
Ciekawe ile czasu potrwa sprowadzenie i ile/jakie części mają w magazynie.

[Kolaj]

O ile nic się nie zmieniło od czasu, kiedy się tym interesowałem, nie istnieją żadne przepisy regulujący maksymalny czas naprawy realizowanej przez serwis na podstawie gwarancji. Teoretycznie mogą trzymać sprzęt w nieskończoność.

Co innego, kiedy naprawę realizujemy na podstawie przepisów o niezgodności towaru z umową. Wówczas naszym partnerem w dyskusji nie jest serwis producenta tylko sprzedawca od którego nabyliśmy towar i te relacje są dość precyzyjnie obwarowane stosownymi przepisami.

[dreamstorm]

Dlatego zawsze najlepiej się zastanowić czy korzystać z gwarancji. Ja osobiście nigdy nie korzystam z gwarancji tylko z niezgodności towaru z umową. Nie jestem pewny czy serwis może przetrzymywać sprzęt w nieskończoność. Nie sądzę, żeby to nie było uregulowanie. Gwarancja nie może ograniczać praw konsumenta, może je jedynie rozszerzać.

[CSI]

Wszelkie działania serwisu są wykonywane według obowiązujących przepisów.

[andymis]

Wszelkie działania serwisu są wykonywane według obowiązujących przepisów.

To moze szanowny serwis zamiast zdawkowej informacji określiłby jaki jest maksymalny czas naprawy gwarancyjnej ?