A bogać tam marudzę. Piszę, że kupuję jeden z najnowszych wyrobów Canona, chociaż mam już 3 DSLR i niezłego kompakta tej firmy -- znaczy wykazuję konsumencki entuzjazm i umiłowanie sprzętu i firmy a nie marudzę.Mimo, że żona moja żadnej różnicy w zdjęciach nigdy nie widziała i teraz też nie zobaczy.
Niespełna 9 lat temu nabyłem 20d. Dzisiaj Canon daje 6D wprawdzie bez lampy ale za to z GPS za cenę niższa o ok. 20% (inflacja od tego czasu w USA to ponoć 22.5%) . Czyli nie jest aż tak źle, chociaż 20d wtedy był prawie bezkonkurencyjny w swoim przedziale. Faktem jest, jednakowoż, że DR matryc Canona wzrósł w tym czasie bardzo niewiele i dał się wyprzedzić, a to akurat jeden z moich ulubionych parametrów.