Witam
Do niedawna zastanawiałem się nad zakupem nowej puszki Canona.
Wybór 1 z 3, a raczej z 2 bo 5d mk 3 raczej odpadał, ale brany był pod uwagę.
Ostatecznie padło na 6D i jestem w 100% zadowolony.
Po wyjęciu z pudełka przez 2 dni denerwowało mnie poprzestawianie przycisków, brak tego i owego, menu itp. Ale już przyzwyczaiłem się i panie i panowie naprawdę da się 6D wygodnie fotografować. Brak szybkiego dojścia do kompensacji ekspozycji najbardziej obecnie boli mnie, ale nie przesadzajmy, przełączenie trwa może 3-5 sekund dłużej niż w 5d mk 2 czy posiadanej do tej pory 5d czy 40d. Drażni bardziej nie to czego nie ma a to, że jest nieco inaczej, ale do tego Canon nas już przyzwyczaił. A to co najbardziej zadowala mnie to AF w 6d. Punkt centralny rewelacja a boczne są super. Boczne są lepsze albo takie samo jak centralny w 5d. W nocy przy świetle tylko lampek na choince na canonie 28 1,8 USM i 85 1,8 USM boczne łapały niemal od razu i niemal nieomylnie na różnych punktach bocznych, w tym mało kontrastowych powierzchniach a wszystko to na przesłonach 1,8 i 2. A o tym, że na imprezy rodzinne i inne tam w pomieszczeniach można już nie brać lampy błyskowej nie pisze bo wszyscy już to wiemy bo ISO do 16000 jest bardzo użyteczne Wielkość body jest zadowalająca tak samo jak materiały. Kiedy głównym body była 5D do sportu miałem 40d, ale widzę, że pozostawię sobie teraz tylko 6d (5d już poszło) i 40d sprzedam bo AF w 6d jest więcej niż bardzo dobry, szybkość zadowalająca a ergonomia do opanowania. Polecam 6d nie tylko dla tych co foca dla siebie ale i dla tych co na fotografii zarabiają. Nie widzę potrzeby cofać się do 5D mk 2 dla ergonomii i nie widze potrzeby dopłacać do 5d mk 3 dla wielu innych rzeczy co daje nowa 5. To na co teraz czekam to na gripa do 6d i oby szybko pojawił się.