Jeszcze jedno. Kiedyś poruszyłem sprawę tego, że kupując kompletnie nowy aparat potrafi on mieć kilkadziesiąt lub nawet kilkaset strzelonych fotek. Były głosy, że przesadzam, marudzę (może faktycznie ), a nawet, że przebieg inny od zerowego mógł powstać podczas testów fabrycznych. Ta ostatnia teza padła przy zakupie mojej "piątki". Otóż po wykonaniu 20 klatek podłączyłem (z nudów) aparat pod EOSINFO. Program pokazał przebieg ... 20 klatek . Żadna sztuka wybrana z kilku. Ot zamówiona z neta, ze sklepu - sieciówki elektronicznej, czyli inaczej niż zwykle. To tak w ramach ciekawostki.