co do wielkości to przesiadka z 7 nie powoduje żadnego dyskomfortu, praktycznie takie same wilkościowo puszki, 6d leży mi w łapkach przyzwoicie, a w sumie też lubię duże body. Gorzej rzeczywiście z klawiszologią, irytujący brak WB pod przyciskiem, koszmarny system powiększania podglądu, kosz tak umieszczony, że muszę się starać żeby go nacisnąć. Ale jak pisałem nówka blaszk,a a stare nawyki utwalone od kilku ładnych lat... Co do elementów zaszytych w środku i ich trwałości - rzeczywiście przekonamy sie za rok, jeśli chodzi o 1/4000 i synch z lampami 1/180 to mi to zupełnie nie robi bo 90% zdjęć z jakich żyję to robię prawie po ciemkua do pozostałych 10% mi starczy. Być może 5 mkII jest lepszy do studia, slubów (choć tu wysoki iso też się przydaje) bo innych przewag w wykorzystaniu to nie za bardzo widzę. Nie sądzę też żeby do 6 ładowali tak słabe bebechy żeby się po roku sypały. To mimo wszystko wyższa póła niż np 40D, który po latach użytkowania hula mi aż miło jako zapas, po wcześniejszym przepracowaniu też okolo 200k fotek.
Sprzęt - dekielek z przyległościami.
Fumare humanum est!
Zależy od punku odniesienia.
Nie użytkowałem nigdy 7D (no może raz), ale dużo działałem na 50D. Po przesiadce na 5DII mogę napisać, że jakość obrazka w tych dwóch modelach w specyficznych warunkach dzieli przepaść, przy porównaniu z 5DIII dzieli ogromna przepaść.
Już na ISO100 w obydwu aparatach gołym okiem jesteś w stanie od razu powiedzieć co jest z czego. Chodzi tu o często wspominaną "magię" FF, trudno to opisać, bo składa sie na wiele czynników, ale dobrze to widać. Przy ISO1600 crop już szumi znacznie, taki efekt w 5DII masz gdzieś w okolicach 6400 albo wyżej. W 5DIII spokojnie bez stresu możesz korzystać z ISO12800. Dla mnie to jest przepaść.
R6, 5DIII, 24L, 35L, 50L, 85L, 135L, 16-35L, 24-70L, 70-200L, 100-400L, 580x2, 430 i inne graty
Uzywam zarowno Mk2 jak i MK3 i ten pierwszy mocno odstaje pod wzgledem szumow na wysokich czulosciach. Do tego znacznie latwiej wyciaga sie cienie z matrycy w 5D3 - 6D pod tym wzgledem jest niemial ze identyczny. Jesli ktos fotografuje w zakresie do ISO 1600 roznic nie bedzie widzial, ale powyzej zaczyna sie przepasc. Chyba ze ktos jej nie dostrzega, to niech sobie glowy nie zawraca i kupi 5D2.
PS. O roznicach w AF i szybkosci samego aparatu nie wspominam, bo tu jest jeszcze wieksza przepasc. Zas 6D ma lepszy AF niz 5D2 ot chocby ze wzgledu na -3EV.
--- Kolejny post ---
nie niszczy, nie niszczy - to jest ten sam poziom moim zdaniem, nie do odroznienia bez zagladania w exif
Ostatnio edytowane przez Czacha ; 09-01-2013 o 19:11
kupiłem 6D i chętnie odpowiem na pytania
no to chętnie zobaczę jakieś fotki w iso 3200 i 6400 z jakiś nie za bardzo oświetlonych miejsc
IMHO porównywanie 6D z 5DIII nie ma większego sensu tak jak 7D z 6D, bo w każdym przypadku to zupełnie inna bajka.
Szcególnie stwierdzenie, że 6D niszczy 5DIII to istna żenada - to nawet nie jest ten sam poziom. Nie mam co prawda tych modeli na własność, ale zdarzyło mi się parę razy z nich korzystać i różnice widać gołym okiem.
Ostatnio edytowane przez Bolek02 ; 09-01-2013 o 21:01
Canon 6D i 5D2 + Canon 24-70L/4,0 + Canon 16-35L/4,0 + Canon 17-40L/4,0 + Canon 70-200L/4,0 + Canon 40/2,8 + szkła M42 i lampa EXII
nie rozumiem zgryźliwości i przytyków osobistych, dobre zdjęcia robiłem 7d, zapewniam, 6d mam od doby więc nie mam dużo fotek, chrzest przejdzie w weekend bo piątek i sobota są u mnie dniami roboczymi, jak koniecznie chcesz mnie pokarcić za to, że nie umiem zdjęć robić to znajdź mnie sobie na fejs-zbuku choćby, albo w stopce masz adres mojej www (nie aktualizowanej od wieków ale fotki z 7d są). Ale każdy przeciętny użytkownik aparatu fotograficzniego potrafi dostrzec róźnicę między plastyką ff, a cropa. Co do konkretów to mam wrażenie że af w 7 jest dość zawodny, szumy na iso powyżej 3200 są nieakceptowalne (tak naprawde to starałem sie nie przekraczać 2000), za to na pewno mogę pochwalić 7d za wytrzymałość i pancerność konstrukcji (właśnie z serwisu dostałem info że moja 7 przeżyła 288 tyś klepnięć, a migawka dalej chodziła jak na poczatku) Pewnie za kilka dni po pierwszych testach roboczych 6D będę mógł napisać więcej ale zaczepki w stylu pokaż zdjęcia jak jesteś taki mądry będę ignorował bo są dziecinne...
do czytających bez zrozumienia, gdzie ja napisałem że 6d niszczy 5d III? napisałem że zniszczył opcję zakupu 5 III bo na wysokich iso szumy są bardzo zbliżone (niedługo będę robił porówanie z 5 III zdjęć w tych samych warunkach dla iso >6400) a to parametr dla mnie kluczowy, wiec nie widze sensu wydawać o 4000 więcej. Dziękuję za wypowiedz i proszę nie wkładać mi w cytaty rzeczy których nie powiedziałem...
Ostatnio edytowane przez rojo ; 09-01-2013 o 21:46