Pokaż wyniki od 1 do 10 z 18

Wątek: W jaki sposób dobieracie zdjęcia do fotoksiążki?

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie Odp: W jaki sposób dobieracie zdjęcia do fotoksiążki?

    Witam
    Nie daję PM zdjęć do wyboru!!! Ustalone to jest na etapie podpisywania umowy. Fotoksiążka jest finalnym efektem pracy fotografa! Młodzi decydując się na książkę wiedzą jak będzie wyglądać, nie ma tu jakiegoś zaskoczenia. Zdjęcia zawarte w fotoksiążce ukazują przebieg uroczystości z całego dnia. Składając rozkładówki staram się zachować chronologiczną kolejność, wszystko jasne i przejrzyste
    system EOS z eLizabeth

  2. #2
    Uzależniony
    Dołączył
    Dec 2006
    Posty
    772

    Domyślnie Odp: W jaki sposób dobieracie zdjęcia do fotoksiążki?

    Cytat Zamieszczone przez Axel Zobacz posta
    Witam
    Nie daję PM zdjęć do wyboru!!! Ustalone to jest na etapie podpisywania umowy. Fotoksiążka jest finalnym efektem pracy fotografa! Młodzi decydując się na książkę wiedzą jak będzie wyglądać, nie ma tu jakiegoś zaskoczenia. Zdjęcia zawarte w fotoksiążce ukazują przebieg uroczystości z całego dnia. Składając rozkładówki staram się zachować chronologiczną kolejność, wszystko jasne i przejrzyste
    No i własnie co raz bardziej zastanawiam się czy tak samo nie zacząć robić. Dawanie wolnej ręki młodym przy wyborze zdjęć i tym bardziej przy układaniu zdjęć w książce to często marketingowy strzał w kolano.

  3. #3
    Początki nałogu
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Białoruś
    Posty
    273

    Domyślnie Odp: W jaki sposób dobieracie zdjęcia do fotoksiążki?

    Punk widzenia Jeffa Ascougha:
    "Jeśli pokazujeie klientom zdjęcia do wyboru, to tak, jakbyście mówili: "Nie mogę zdecydować, które zdjęcia z Waszego ślubu są najlepsze. Pozwolę zrobić to Wam, choć nie macie doświadczenia w ocenianiu zdjęć ślubnych". Ponadto, jeśli klient musi wybierać określoną ilość zdjęć, jak to zrobi?. Odrzuci zdjęcia, które się jej nie spodobają, sugerując, że w prezentowanym zestawie znajdują się słabe fotografie. Mnie taki punkt widzenia wydaje się zbyt negatywny. Wolę pokazywać klientom album z wyborem jedynie najlepszych zdjęć."

    Trochę tej tematyki jest w "Photographer's Guide to Wedding Album Design and Sales" Boba Coates'a.

    Projekt warto pokazać, żeby wyeliminować niechcianych sąsiadów czy bardzo przypadkowe osoby towarzyszące.
    Kto tam znów rusza prawą? Lewa! Lewa! Lewa!

  4. #4
    Uzależniony
    Dołączył
    Dec 2006
    Posty
    772

    Domyślnie Odp: W jaki sposób dobieracie zdjęcia do fotoksiążki?

    Cytat Zamieszczone przez Kinski Zobacz posta
    Punk widzenia Jeffa Ascougha:
    "Jeśli pokazujeie klientom zdjęcia do wyboru, to tak, jakbyście mówili: "Nie mogę zdecydować, które zdjęcia z Waszego ślubu są najlepsze. Pozwolę zrobić to Wam, choć nie macie doświadczenia w ocenianiu zdjęć ślubnych". Ponadto, jeśli klient musi wybierać określoną ilość zdjęć, jak to zrobi?. Odrzuci zdjęcia, które się jej nie spodobają, sugerując, że w prezentowanym zestawie znajdują się słabe fotografie. Mnie taki punkt widzenia wydaje się zbyt negatywny. Wolę pokazywać klientom album z wyborem jedynie najlepszych zdjęć."

    Trochę tej tematyki jest w "Photographer's Guide to Wedding Album Design and Sales" Boba Coates'a.

    Projekt warto pokazać, żeby wyeliminować niechcianych sąsiadów czy bardzo przypadkowe osoby towarzyszące.
    No to już jakiś pomysł jest:-) Wybrać pewną liczbę zdjęć (swoim zdaniem najlepszych) i niech z tego ewentualnie odrzucą coś co nie będzie im się podobało. Wiadomo że w takiej sytuacji nie będzie dużo odrzutów.

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar BeatX
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    44
    Posty
    1 751

    Domyślnie Odp: W jaki sposób dobieracie zdjęcia do fotoksiążki?

    Cytat Zamieszczone przez Kinski Zobacz posta
    Punk widzenia Jeffa Ascougha:
    "Jeśli pokazujeie klientom zdjęcia do wyboru, to tak, jakbyście mówili: "Nie mogę zdecydować, które zdjęcia z Waszego ślubu są najlepsze. Pozwolę zrobić to Wam, choć nie macie doświadczenia w ocenianiu zdjęć ślubnych". Ponadto, jeśli klient musi wybierać określoną ilość zdjęć, jak to zrobi?. Odrzuci zdjęcia, które się jej nie spodobają, sugerując, że w prezentowanym zestawie znajdują się słabe fotografie. Mnie taki punkt widzenia wydaje się zbyt negatywny. Wolę pokazywać klientom album z wyborem jedynie najlepszych zdjęć."

    Trochę tej tematyki jest w "Photographer's Guide to Wedding Album Design and Sales" Boba Coates'a.

    Projekt warto pokazać, żeby wyeliminować niechcianych sąsiadów czy bardzo przypadkowe osoby towarzyszące.
    bla bla bla.. takimi mądrościami Jeff'a Ascougha'a to se mozna tylek podetrzec.
    poczytaj tu:
    pytanie od mlodych: "a czy my moglibysmy sami wybrac ktore zdjecia beda na DVD?"
    nie wiem jak w innych krajach, ale w polandzie realia sa jakie sa i mowie z doswiadczenia - lepiej zostawic klientom wolnosc wyboru zdjec, niz narzucac swoj punkt widzenia.
    robilem pare lat w ten sposob, ze sam wybieralem zdjecia.. od 2 lat daje mlodym wolna reke w tej kwestii i nigdy nie wroce do poprzedniego systemu.
    dla swietego spokoju.. teraz u mnie para mloda sama sobie wybiera co chce i jak chce, ja pokornie wszystko akceptuje, a gdy to wymaga wiekszej pracy to licze odrobine wiecej i wszyscy sa happy ;]
    Fuji X-H2 | Viltrox 13/1.4 | Fujinon 16/1.4 R WR| Fujinon 23/1.4 R LM WR| Fujinon XF 35/1.4 R | Viltrox 75/1.2 PRO
    Moje zdjęcia: https://flickr.com/photos/maciej_k/

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •