"Zwykły" obiektyw nawet 85mm, użyty z pierścieniami zawsze będzie musiał niemal dotykać obiektu - tym się m.in. różnią obiektywy makro od "nie-makro", że w zakresie makro działają jak luneta i nie trzeba przystawiać soczewki do fotografowanego obiektu (przy tej samej lub nawet większej skali odwzorowania). Mam pierścienie z przeniesieniem auto, ale jak potestowałem obiektyw makro, to dałem sobie spokój z pierścieniami.. Zupełnie inna bajka - polecam.