Wybacz szczerość, ale po przeczytaniu tego fragmentu dochodzę do wniosku, że albo twój post jest prowokacją, albo powinieneś kupić jakiś porządny kompakt i dać sobie spokój z lustrzankami. Jak w ogóle można porównywać 20D do komórki?Wiesz w ogóle, co to znaczy robienie zdjęć w RAW i na czym polega całe 'dobrodziejstwo inwentarza' z tym związane? Wiesz w ogóle o tym, że surowe jpg z lustrzanki prawie zawsze będzie gorzej wyglądać niż zdjęcie z kompaktu (nowoczesnej komórki)? DSLR kupuje się właśnie po to, żeby otrzymywać surowy produkt, który samemu kształtuje się poprzez wywoływanie RAW. Jeśli ktoś nie chce sobie zawracać głowy wywoływaniem RAWów, to lepiej niech w ogóle da sobie spokój z DSLR. A skoro Ty nie widzisz różnicy (lub widzisz ją na niekorzyść lustrzanki) względem komórki, to przestań sobie wmawiać, że potrzebujesz lepsze body, bo nie ono Ci w tym momencie jest potrzebne. A już w ogóle nie myśl o 5D, skoro nie dostrzegasz zalet pełnej klatki...