Eee...że coo?Ostatni raz czyściłem matrycę w swoim 5d1 około roku temu i do tej pory jest ok. Mimo że używałem aparatu w różnych ciekawych miejscach typu plaża, czy las podzwrotnikowy.
Ten aparat, w stosunku do jedynek, jest tak ślamazarny, że mając go w ręku po raz pierwszy (i mając wcześniejsze doświadczenia z serią 1), myślałem że jest zepsuty. Do tego absursdalne menu, brak możliwości personalizacji, durne pokrętło wyboru trybów (tak, nie lubię tego), tragiczny ekranik itd i mamy raczej kiepską ocenę ogólną...do momentu, w którym nie obejrzymy zdjęć - one miażdżą![]()